[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

kącik sentymentalno- egzystencjalny

18.05.23, 00:31
doceniaj teraźniejszość ,nigdy już nie będziesz tak młody jak dzisiaj
przyodziej ją już dziś w rozświetloną otoczkę sentymentu i pozytywnych wrażeń
ta chwila jest najpiękniejsza, potem będzie stawała się coraz bledszym swoim cieniem
ratuj co możesz
Obserwuj wątek
    • a_iii_ty Re: kącik sentymentalno- egzystencjalny 18.05.23, 02:41
      piekny watek krytyku. carpe diem
      • a_iii_ty Re: kącik sentymentalno- egzystencjalny 19.05.23, 20:44
        krytyku, masz jakis plan wobec tego watku/kacika ? boje sie zeby to nie rozplynelo sie w falach tanich rad.
        albo zeby nie skrecilo na Ukraine.
        Co myslisz ?
        • krytyk2 Re: kącik sentymentalno- egzystencjalny 19.05.23, 20:58
          To jest właśnie taki wątek ,że możesz rok czasu nie mieć mysli metafizycznych a potem dostajesz olśnienia i chwytasz to.Więc nie poddaje się celowi,schematowi i założeniom.Myślę ,że Twoje wiersze,które zmieniają spojrzenie czytelnika i same są dostrzeżeniem "inności" chwili i chwilowej inności,dziwności Twojego spojrzenia, mają tu dobry adres.
          • krytyk2 Re: kącik sentymentalno- egzystencjalny 19.05.23, 21:01
            generalnie ,chodzi o takie myśli ,które sa inne niż mysli rozsiane w codzienności,służace celom praktycznym.To jest miejsce dla mysli niepotrzebnych do niczego a wstrząsających w ułamku sekundy naszym jestestwem.Np realne wyobrażenie sobie sytuacji własnej śmierci/stan trwogi/
        • krytyk2 Re: kącik sentymentalno- egzystencjalny 19.05.23, 21:04
          a może też miejsce na taki eksperyment ,żeby od pierwszego do ostatniego słowa mówić tylko pozytywnie,tak ,żeby całkowicie wypełnić rzeczywistość,bez dania szansy pustce ,bezsensowi,utracie.
    • a_iii_ty Re: kącik sentymentalno- egzystencjalny 20.05.23, 02:15
      rzeczy sa wpisane w nicosc
      moga istniec tylko w pustej przestrzeni

      skad przychodza
      nie wiemy
      wyrastaja z dalekich glebin
      w tysiacach ksztaltow
      by miec swe nazwy

      atomy przy atomach
      upakowane w usciskach
      a jednak
      wisza w niczyjej ziemi
      oddalone od siebie
      miliony atomowych parsekow
      by obiegajace je planety
      mogly tanczyc w niekonczacych sie zawirowaniach

      poczatek i koniec wszystkiego
      jest w nicosci

      w niej i z niej rodzi sie
      i konczy swoj zywot
      kazdy ksztalt
      kazda mysl

      nicosc zawiera nas
      przed
      teraz
      i potem

      motyl
      nieswiadomy niczego
      zygzakiem wpisuje sie
      w ten wiersz ...
      • a_iii_ty Re: kącik sentymentalno- egzystencjalny 20.05.23, 02:35
        ten wiersz jest wierszem o czyms niepoznawalnym. osobiscie nie wierze w absolutna pustke. ta przestrzen miedzy atomami i wewnatrz samych atomow, zwana czarna materia, eterem,
        czy polem informacyjnym to budulec wszystkiego. jest to zywa swiadomosc, po anglijski consciousness. nazwij to Bogiem jesli chcesz.
        Doswiadczyc tej "pustki" nie da sie za pomoca zadnego instrumentu, poza czysta swiadomoscia, badz tu za zycia i ogolnie dostepnie po fizycznej smierci.
        To tyle uzupelnien do wiersza.
      • krytyk2 Re: kącik sentymentalno- egzystencjalny 22.05.23, 14:16
        tak sobie myśle bardzo luźno,że klucz leży chyba w logicznej zasadzie niesprzeczności.Otóż wyklucza ona istnienie oraz nieistnienie w tym samym momencie tego samego stanu rzeczy.Zaprzeczenie istnienia jednego stanu rzeczy jest zrozumiałe ,ale zaprzeczenie wszystkich stanów rzeczy jednoczesnie budzi nasz sprzeciw.W ramach nauki i filozofii zasada niesprzeczności uznawana jest za aksjomat,pewnik nie wymagajacy udowodnienia.
        Tymczasem sama fizyka co rusz ociera się o zjawiska naruszajace tę zasadę.Np opis początku wszechświata trwający milisekundy ,mówi o rozprzestrzenianiu się materii z punktu ZERO z prędkościami znacznie ,wielokrotnie przekraczającymi prędkość światła .

        Na terenie filozofii problem zmiany i zaprzeczenia podniósł m.in Hegel.Jego opisy zmian przy pomocy triady wskazywały ,że logika tradycyjna ,binarna ,opierajaca się prawdzie i jej zaprzeczeniu,nie opisuje poprawnie rzeczywistości,bo ta jest w ciagłym ruchu i każde zdanie okreslajace stan jest nieprawdziwe ,albo inaczej - nieprawdą jest ,że owo zdanie jest prawdziwe lub nieprawdziwe.
        • a_iii_ty Re: kącik sentymentalno- egzystencjalny 22.05.23, 14:39
          no wlasnie ciagly ruch.
          mam za malo wiedzy na temat, ktory poruszyles, ale z poetyckiego punktu widzenia, pomiedzy tym co jest prawda a tym co jej zaprzeczeniem jest cala sfera tzw. grey albo twilight, ni to blask, ni to ciemnosc. I co ciekawe, w tych sferach balansujemy i zyjemy najintensywniej. Swiat sie budzi ze snu gdy jeszcze szaro wokol, moscimy sie do snu, gdy juz jest szaro wokol. W wierszu Twilight chcialem wlasnie uchwycic ten moment POMIEDZY.
    • a_iii_ty Re: kącik sentymentalno- egzystencjalny 20.05.23, 14:27
      Sentyment, cieple wspomnienia do tego co bylo. Moje zycie to PRZED i POTEM. Mowa tu o rewolucji komputerowo/internetowej z polowy lat 90tych. PRZED to radio z dwoma lub trzema stacjami, TV z dwoma kanalami, bez reklam. To piesze wycieczki do biblioteki, wertowanie encyklopedii w pogoni za wiedza. To Boze Narodzenie zaczynajace sie w Wigilie, i oczekiwanie na cos cudownego. To magnetofon szpulowy i adapter rysujacy swym ramieniem plyte.
      POTEM to okres absolutnego przyspieszenia, zagubienia w atakach technologii. To czas sluchawek w uszach, oczu wlepionych w ekrany komputerow i telefonow. To czas zaniku bibliotek, czas elektromagnetycznego chaosu, setek stacji TV i programow na zyczenie. To czas naszego uczestnictwa
      w milionach wydarzen, czy tego chcemy czy nie.
      Zycie stracilo swoj czar, przesuwajac nasza uwage z predkoscia swiatla z obiektu na obiekt.
      Nigdy w historii nie istnialy dwie epoki tak rozne, i tak blisko siebie.
      Zeby sobie zdac sprawe z tych zmian wystarczy chocby przypomniec sobie zespoly rockowe z polowy lat 60tych, i klientow w garniturach i krawatach i z drugiej strony sceny z Eurowizji.
      Mysle, ze ruch Hippie zapoczatkowal cos, z czego jeszcze w tamtych czasach malo kto zdawal sobie sprawe, wlaczajac w to rewolucje technologiczna.
      Sentyment do lat dawnych ? Moze tylko do prostoty.
      • krytyk2 Re: kącik sentymentalno- egzystencjalny 20.05.23, 15:46
        sentyment do dawnych lat to przypomnienie tej nadziei,której było dużo,bo byliśmy młodsi,tej przyjemności,tej większej wrażliwosci,ostrzejszego smaku,ostrzejszego węchu,buzowania hormonów.Do tego -podnieta jaką dawała niepewnośc .Dzis mimo ,że tempo jest jeszcze większe niż było,występuje efekt stępienia wrażliwości-bo ile razy możesz dawać się zaskakiwać nowymi wrażeniami?Przy pewnej prędkości ich przesuwania się przez świadomośc,przestajesz juz mieć poczucie ,że coś nowego ci sie przytrafia.
        Obecnie,całkowicie odmiennym, mocnym wrażeniem jest nie coraz szybszy ruch lecz zatrzymanie się .
        I trwanie w tym zatrzymaniu.
        • a_iii_ty Re: kącik sentymentalno- egzystencjalny 20.05.23, 16:05
          dokladnie !
          • a_iii_ty Re: kącik sentymentalno- egzystencjalny 20.05.23, 18:33
            Kiedys nie moglem pojac jak cos moze powstac z niczego . Dzisiaj uwazam to za wygodny punkt poczecia . Ucina to niekonczacy sie lancuch " a z czego powstalo to cos co dalo poczatek temu czy tamemu ". I tak bez konca, az do nicosci. Ta nicosc , o czym pisalem juz , to tylko nicosc w naszym rozumieniu. To tetniacy
            potencjalem fenomen czy obszar , w ktorym wszystko ma swoj poczatek i koniec . Alfa i Omega ?
        • a_iii_ty Re: kącik sentymentalno- egzystencjalny 22.05.23, 13:49
          sentyment do dawnych lat to przypomnienie tej nadziei,której było dużo,bo byliśmy młodsi,tej przyjemności,tej większej wrażliwosci,ostrzejszego smaku,ostrzejszego węchu,buzowania hormonów.Do tego -podnieta jaką dawała niepewnośc .
          tu jest istota tego sentymentu. Bedac dzieckiem i spacerujac po lesie, BYLISMY lasem, zjednoczeni bez zadnej swiadomosci piekna tej sytuacji. Podobni do ptakow, ktore nie zdaja sobie sprawy jak piekny moze byc ich lot, wyglad lub spiew. One sa tym wszystkim. Sa jednia.
          Dzisiaj spacerujac po lesie STARAMY sie byc zespolonymi z lasem, juz nie jestesmy nim, swiadomosc rzeczywistosci jest bariera oddzielajaca nas od niej.
          To dotyczy w zasadzie kazdej naszej dzialalnosci. I trafnie dziecinstwo nazywamy snem rozumu czy utracona niewinnoscia.
          Jako dziecku smakowalo mi jedzenie zupelnie inaczej niz dzisiaj. Nie myslalem o tym, nie degustowalem przezuwajac, ja i smak to bylo jedno.
          Ostrzejszy smak i wech, jak to ujal krytyk.
          • krytyk2 Re: kącik sentymentalno- egzystencjalny 22.05.23, 14:00
            pięknie to ująłeś!!!
            Podobnie zostało to zdefiniowane w mitycznym początku rodzaju ludzkiego - biblijnej opowieści o Adamie i Ewie,którzy zjedli owoc z zakazanego drzewa poznania
    • taniarada Re: kącik sentymentalno- egzystencjalny 22.05.23, 02:50
      Im mniej ma się resentymentów, tym jest się szczęśliwszym

      Robert Anton Wilson, Kosmiczny spust czyli Tajemnica Iluminatów
      • krytyk2 Re: kącik sentymentalno- egzystencjalny 22.05.23, 11:48
        Im mniej ma się resentymentów, tym jest się szczęśliwszym

        chciałbym delikatnie zwrócić uwagę,że pojęcie sentymentu bardzo różni się od poj resentymentu.To pierwsze ma zabarwienie pozytywne emocjonalnie a poj resentymentu -negatywne.To całkowicie zmienia kontekst umiejscowienia tych pojęc w tym wątku.Ten wątek nie chce mieścić w sobie niechęci czy nienawiści(jak to jest w poj resentymentu),lecz chce przywołać ważne momenty podkreślające wartość życia.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka