[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

a co sadzicie o zwiazkach

23.11.07, 22:49
starszych kobiet z mlodszymi chlopakami?

Obserwuj wątek
    • ala.l i cego mnie tutaj nie 24.11.07, 16:06
      lodpowiadacie...co????
      • elissa2 Re: i cego mnie tutaj nie 24.11.07, 16:28
        ala.l napisała:

        > lodpowiadacie...co????
        >
        Ja Ci odpowiem!
        smile

        Ale potem może ... Wczoraj zaczęłam ale wystrzeliwałaś coraz to
        nowsze tematy ... smile A to dość obszerna wypowiedź chyba będzie ... o
        ile dobrze zrozumiałam temat bo jeśli pod pojęciem młodego chłopaka
        faktycznie masz na myśli młodego chłopaka to nic nie mam do
        powiedzenia.

        Znam 2 pary gdzie partnerka jest starsza o lat ... 20. Od wielu
        wielu lat są bardzo szczęśliwi.
        • ala.l Re: i cego mnie tutaj nie 24.11.07, 16:53
          podaj dokladniej,po ile maja lat?
          • elissa2 Re: i cego mnie tutaj nie 24.11.07, 17:31
            ala.l napisała:

            > podaj dokladniej,po ile maja lat?
            >
            1. ona jest rocznik 1936, on 1957, już ponad 20 lat razem
            2. gdy się poznali on miał 40-tkę, ona dobiegała 60-tki; ich związek
            był na początku fikcją bo chodziło o stały pobyt ale potem stworzyli
            autentyczny związek i są już ze sobą dobrze ponad 15 lat

            Tak więc zdarzają się takie rzeczy ale są to wyjątki. Choć uważam,
            że w sumie są bardziej logiczne niż związki gdzie patrnerka jest o
            conajmniej 15 lat młodsza.
            No!!! Tu się teraz pewnie narażę wielu panom! smile))
            Ale znam wiele takich par i to jest dramat.
            I dramat starzejącego się mężczyzny, który chce mieć spokój a tu
            dzieci małolaty z całym bagażem problemów wieku dorastania. I dramat
            dzieci bo chciałyby mieć również ojca a nie tylko dziadka. I dramat
            młodej kobiety ...
            • ala.l Re: i cego mnie tutaj nie 25.11.07, 13:30
              > 2. gdy się poznali on miał 40-tkę, ona dobiegała 60-tki;

              -kurcze,to jeszsze moja tesciowa moglaby sie za jakim zakrecicsmile
              smile)zartuje

              -najwazniejsze jest uczucie:
              Pomimo tego mysle, ze roznica wieku powinna co najwyzej dwoch lat siegac.
              To jest jakos udowodnione ze dziewczynki szybciej i lepiej pod wzgledem
              intelektualnym sie rozwijajasmile

              To tez jak chlopak starszy jest o dwa lata,to mozna powiedziec
              ze sa na jadnakowym poziomie rozwoju.
              smile))
              Sex chyba tez jest waznysmile

      • krytyk2 Re: i cego mnie tutaj nie 24.11.07, 17:03
        na ten przykład- Twojego związku z Jaśkiem?wink
        • jan_stereo Re: i cego mnie tutaj nie 24.11.07, 17:38
          krytyk2 napisał:

          > na ten przykład- Twojego związku z Jaśkiem?wink

          Dobrze powiedziane, Ali zwiazek z Jaskiem, bo nie mozecie mowic, ze Jaska zwiazek z Ala, ten ostatni nie istnieje,a ten pierwszy sie widze mocno rozwija nawet bez mojego udzialu :"))
          • elissa2 Re: i cego mnie tutaj nie 24.11.07, 19:09
            jan_stereo napisał:

            > krytyk2 napisał:
            >
            > > na ten przykład- Twojego związku z Jaśkiem?wink
            >
            > Dobrze powiedziane, Ali zwiazek z Jaskiem, bo nie mozecie mowic,
            ze Jaska zwiazek z Ala, ten ostatni nie istnieje,a ten pierwszy sie
            widze mocno rozwija nawet bez mojego udzialu :"))
            >
            No przecież Krytyk napisał to żartem ... chyba ... smile
            Mnie się tam podoba to Wasze trollowanie-przekomarzanie ...
            Podczytuję (zapewne nie tylko ja ...) i uśmiecham się. No o to
            przecież chodzi???
            smile
          • krytyk2 Re: i cego mnie tutaj nie 24.11.07, 19:30
            ja tam sie nie wyznawam na kierunkach realacji ,zwrotach
            akcji...wiem tylko ,że jak Jasiek pojawia sie na forum to za chwilę
            pojawia sie tez Alicja i az gęstnieje atmosfera..musze dbać o swoje
            zdrowie ,bo w wieku jestem podejszłym i moja pikawka może nie
            wytrzymać..wink)
            • e_w_a_g_5 Re: i cego mnie tutaj nie 24.11.07, 20:07
              ja też sie na tym nie znam i musze dbać o zdrowie
              • krytyk2 Re: i cego mnie tutaj nie 24.11.07, 20:20
                wink
              • ala.l Re: i cego mnie tutaj nie 25.11.07, 13:33
                e_w_a_g_5 napisała:

                > ja też sie na tym nie znam i musze dbać o zdrowie

                a co,Ty zazdrosna jestes?

                smile))
                • e_w_a_g_5 Re: i cego mnie tutaj nie 25.11.07, 13:53
                  ala.l napisała:

                  > e_w_a_g_5 napisała:
                  >
                  > > ja też sie na tym nie znam i musze dbać o zdrowie
                  >
                  > a co,Ty zazdrosna jestes?


                  a o kogo?
                  • ala.l Re: i cego mnie tutaj nie 25.11.07, 13:59
                    e_w_a_g_5 napisała:

                    > ala.l napisała:
                    >
                    > > e_w_a_g_5 napisała:
                    > >
                    > > > ja też sie na tym nie znam i musze dbać o zdrowie
                    > >
                    > > a co,Ty zazdrosna jestes?
                    >
                    >
                    > a o kogo?

                    nooo o mniesmile))
                    a o kogosmile))


          • ala.l Re: i cego mnie tutaj nie 25.11.07, 13:32
            jan_stereo napisał:

            > krytyk2 napisał:
            >
            > > na ten przykład- Twojego związku z Jaśkiem?wink
            >
            > Dobrze powiedziane, Ali zwiazek z Jaskiem, bo nie mozecie mowic, ze Jaska zwiaz
            > ek z Ala, ten ostatni nie istnieje,a ten pierwszy sie widze mocno rozwija nawet
            > bez mojego udzialu :"))


            zawstydzil sie biedaczeksmile)
            oczywiscie dziecino ze bez Twojego udzialusmile))
            sobie tak fattazjuje na rozne tematysmile
        • ala.l Re: i cego mnie tutaj nie 25.11.07, 13:31
          krytyk2 napisał:

          > na ten przykład- Twojego związku z Jaśkiem?wink

          Twoja inteligencja mnie oczarowuje coraz wiecej.
    • zza_krzaka Re: a co sadzicie o zwiazkach 24.11.07, 17:33


      sprawności seksualnej bez wiagry chłopu na dłużej starczy

      podobno najlepszy związek to kobieta 40letnia i dwudziestoparolateksmile))

      a cosmile)))))))

      • ala.l Re: a co sadzicie o zwiazkach 25.11.07, 13:35
        zza_krzaka napisała:

        >
        >
        > sprawności seksualnej bez wiagry chłopu na dłużej starczy
        >
        > podobno najlepszy związek to kobieta 40letnia i dwudziestoparolateksmile))
        >
        > a cosmile)))))))
        >
        smile))
        pod tym wzgledem to napewno,
        ale sama jeszcze nie probowalamsmile))
    • 7zahir Re: a co sadzicie o zwiazkach 24.11.07, 17:35
      ala.l napisała:

      > starszych kobiet z mlodszymi chlopakami?>

      Byłam w związku z mężczyzna młodszym
      o 14 lat.
      Faaaajnie było, ale sie skończyłosmile
      • ala.l Re: a co sadzicie o zwiazkach 25.11.07, 13:35
        7zahir napisała:

        > ala.l napisała:
        >
        > > starszych kobiet z mlodszymi chlopakami?>
        >
        > Byłam w związku z mężczyzna młodszym
        > o 14 lat.
        > Faaaajnie było, ale sie skończyłosmile
        >
        >
        szczesciarasmile
        • 7zahir Re: a co sadzicie o zwiazkach 25.11.07, 15:22
          ala.l napisała:

          > szczesciarasmile>

          Nooooo..... smile
          Mam teraz co wspominać na łożu smierci smile)))
          • e_w_a_g_5 Re: a co sadzicie o zwiazkach 25.11.07, 15:43
            zahirka, nic nie mówiłaś, że sypiasz na takim łożu OOOOOOOOO
            • elissa2 Re: a co sadzicie o zwiazkach 25.11.07, 17:05
              e_w_a_g_5 napisała:

              > zahirka, nic nie mówiłaś, że sypiasz na takim łożu OOOOOOOOO
              >
              smile))
            • 7zahir Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 07:23
              e_w_a_g_5 napisała:

              > zahirka, nic nie mówiłaś, że sypiasz na takim łożu OOOOOOOOO>

              smile)))
              Noooo.....na podłodze sypiam....dla zdrowia,
              do kremacji mam jeszcze trochę czasu smile))
            • krytyk2 Re: a co sadzicie o zwiazkach 28.11.07, 11:44
              u mnie różnica wynosi 18 lat...
              • shachar Re: a co sadzicie o zwiazkach 28.11.07, 12:43
                a w ktora strone?
                nt to powiem, ze generalnie coraz rzadziej chce mi sie sadzic, moze
                jestem nierozsadna?
                a moze jeno niezhabilitowana w temacie?
                no w kazdym razie wszystki dziwolagi macie moje blogoslawienstwo, bo
                takie snucie planow, ze on ma byc 15 cm wyzszy,rok starszy,i
                mieszkac w zasiegu przejazdzki rowerem to ja zycze powodzenia

                dziendobry
                • krytyk2 Re: a co sadzicie o zwiazkach 28.11.07, 12:58
                  shachar napisała:

                  > a w ktora strone?
                  > nt to powiem, ze generalnie coraz rzadziej chce mi sie sadzic,
                  moze
                  > jestem nierozsadna?
                  > a moze jeno niezhabilitowana w temacie?
                  > no w kazdym razie wszystki dziwolagi macie moje blogoslawienstwo,
                  bo
                  > takie snucie planow, ze on ma byc 15 cm wyzszy,rok starszy,i
                  > mieszkac w zasiegu przejazdzki rowerem to ja zycze powodzenia
                  >
                  > dziendobry

                  witajsmile
                  żadne kryterium sie nie liczy -poza jednym:fascynacją i miłością
                  u mnie -w druga stronę,za błogoslawienstwo dziekismile
                  w kwestii habilitacji:jedynym przyczynkiem do naukowości wniosków są
                  u mnie osobiste bolesne doświadczenia.Nikt nie wymyslił niczego
                  mądrzejszego niz osobiste przypalenie dupki na rozgrzanych węglachwink
                  Co najmniej dużo Czułości i opiekunczości to jest to co moze dac
                  starszy facet młodszej kobiecie,bezwględna akceptację,bezwarunkowa
                  miłośc,to tak w skrocie
    • dingdong Re: a co sadzicie o zwiazkach 24.11.07, 22:52
      dla kraju i spoleczenstwa to strata czasu i chlopaka, oczywiscie pod warunkiem
      ze bedzie wierny...bo widzisz, ogolna akceptacja spoleczenstwa zwiazkow
      staruszkow z siksami wywiazala sie z braku facetow i checia przyrostu
      naturalnego...no w druga to strone jakos to nie dziala, chyba ze wprowadza
      sztuczne macice w zycie...
      • elissa2 Re: a co sadzicie o zwiazkach 24.11.07, 23:05
        dingdong napisał:

        > dla kraju i spoleczenstwa to strata czasu i chlopaka, oczywiscie
        pod warunkiem ze bedzie wierny...bo widzisz, ogolna akceptacja
        spoleczenstwa zwiazkow staruszkow z siksami wywiazala sie z braku
        facetow i checia przyrostu naturalnego...no w druga to strone jakos
        to nie dziala, chyba ze wprowadza sztuczne macice w zycie...
        >
        To powiedz mi Rybko jak to możliwe, że żona naszego rodaka (też
        chyba nasza rodaczka) z Kalifornii, tego wynalazcy super
        bezpiecznego krzesełka samochodowego dla dziecka, będąc już w
        zaawansowanej fazie klimakterium urodziła dziecko (dzieci nawet
        chyba bo zdaje się, że to bliźnięta). Również niejaka Lisbeth List
        (tej pewnie nie znasz, to taka holenderska Santorka) w bardzo późnym
        wieku urodziła dziecko. Obie wymienione przeze mnie panie
        zdecydowały się na takie późne macierzyństwo po tragicznej stracie
        swoich dorosłych pociech. Jest jeszcze wiele przypadków, gdzie matki
        służą swoją macicą dorosłym zamężnym córkom, które nie są w stanie
        urodzić diecka.
        smile

        Ale zgadzam się z Tobą. Jeśli jest tak duża różnica wieku między
        partnerami lepiej żeby z tego związku dzieci nie było. I teraz ... o
        ile dla dojrzałej kobiety to nie jest dramat o tyle dla młodej
        kobiety, której partner jest o wiele starszy, tak.

        Acha, i żeby nie było ... Ja nie jestem ani zwolenniczką ani tym
        bardziej propagatorką takich związków.
        smile
        • dingdong Re: a co sadzicie o zwiazkach 24.11.07, 23:12
          no wiesz, w dzisiejszych czasach to wszystko zaczyna byc mozliwe, kiedys
          rodzenie po 40-stce to byl wyczyn odwagi i...no jeszcze tam czegos. Teraz, nie
          tak dawno we wloszech chyba 63-latka zostala mamusia...no itd...

          no, ale napisalem tylko o presji spoleczenstwa co do tych spraw, jednak, ci
          mlodzi faceci, jak raz zabawia sie z np. 50-latka, to pozniej zadna 20-latka nie
          bedzie w stanie powtorzyc zabawy...smile))
          • elissa2 Re: a co sadzicie o zwiazkach 24.11.07, 23:23
            No tak, Rybie, tylko my zdaje się mówimy o różnych sprawach. Każde z
            nas o czym innym ...
            Ala zapytała o związek. Czyli chyba jednak miała na myśli coś więcej
            niż tylko przygodę seksualną. Albo raczej nie tylko i wyłącznie
            seks. No chyba że się mylę. smile
            • dingdong Re: a co sadzicie o zwiazkach 24.11.07, 23:29
              nie pisalem tylko o seksie, bo to przeciez normalne, ze ludz, byle jakiej plci w
              wieku powiedzmy ze bardziej dostojnym, jest o wiele bardzie doswiadczony...we
              wszystkimsmile
              • elissa2 Re: a co sadzicie o zwiazkach 24.11.07, 23:41
                dingdong napisał:

                > nie pisalem tylko o seksie, bo to przeciez normalne, ze ludz, byle
                jakiej plci w wieku powiedzmy ze bardziej dostojnym, jest o wiele
                bardzie doswiadczony...we wszystkimsmile
                >
                Yhm ...
                A tutaj to miałeś na myśli jakiś super popis sztuki kulinarnej czy
                artystyczne cerowanie odzieży???

                dingdong napisał:
                > ci mlodzi faceci, jak raz zabawia sie z np. 50-latka, to pozniej
                zadna 20-latka nie bedzie w stanie powtorzyc zabawy...smile))
                >
                smile
                • dingdong Re: a co sadzicie o zwiazkach 24.11.07, 23:45
                  wszystko, absolutnie wszystko mialem na mysli...smile))
      • ala.l Re: a co sadzicie o zwiazkach 25.11.07, 13:36
        dingdong napisał:

        > dla kraju i spoleczenstwa to strata czasu i chlopaka, oczywiscie pod warunkiem
        > ze bedzie wierny...bo widzisz, ogolna akceptacja spoleczenstwa zwiazkow
        > staruszkow z siksami wywiazala sie z braku facetow i checia przyrostu
        > naturalnego...no w druga to strone jakos to nie dziala, chyba ze wprowadza
        > sztuczne macice w zycie...

        to mowi Rybasmile))

      • krytyk2 Re: a co sadzicie o zwiazkach 28.11.07, 11:47
        ogolna akceptacja spoleczenstwa zwiazkow
        > staruszkow z siksami wywiazala sie z braku facetow i checia
        przyrostu
        > naturalnego...no w druga to strone jakos to nie dziala, chyba ze
        wprowadza
        > sztuczne macice w zycie...

        to duze uproszczenie sprawy... jest jeszcze kilka innych
        argumentow ,dla ktorych młode siksy/jak powiadaszwink/ zyją w
        związkach ze "staruszakmi"...
    • kryskaedka Re: a co sadzicie o zwiazkach 25.11.07, 20:48
      ja bym nie mogla z takim szczawiem o 10 lat młodszym..uważam ze to
      wbrew naturze.. takie Związki sa rzadkoscia i często sie
      rozpadają..natomiast przesunela mi sie ostatnio granica wieku męskiego
      godna zainteresowania...47 latek jest calkiem ok..a nie tak dawno
      myslalam ze to zgredywink)
      • kryskaedka Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 11:34
        Jakiś czas temu byłam na kilkudniowej delegacji z 25 letnim
        całkiem przystojnym doktorantem ( no ja 35-ka oczywiście)..i
        wszystko było fajnie gdy w dzień pracowaliśmy nad projektem ..ale
        zaczęłam się czuć skrępowana gdy poszliśmy na kolacje (przy
        świecach) w naszym pięknym gdańskim hotelu ..a potem jeszcze
        próbował mnie wyciągnąć do jakiegoś klubu… moje kompleksy (wiekowe)
        wzięły gorę i nie zgodziłam się ..juz na kolacji czułam się głupio
        a co dopiero na parkiecie z takim szczawiem…. Wcale tego nie żałuje…
        A poza tym kobiety szybciej przekwitają niż mężczyźni i nic tego
        nie zmieniwink..panie po 50 to okresu już nie maja i ich seksualność
        spada drastycznie. .a panowie to jeszcze mogą (mój tatuś to w
        wieku 60 lat sprawił sobie dzidziusia z 30 lat młodsza
        sekretarkasmile)..i bardzo dobrzesmile ma na stare latawink))
        • elissa2 Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 13:38
          Taki zdolniacha! Jak burza szedł przez wszystkie etapy edukacji!
          A sympatyczny chociaż?
          smile
          • kryskaedka Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 14:01
            oj bardzo..bajerował wszystkie okoliczne laski..dlatego moja mama
            go pogoniła jak byłam jeszcze dzieckiem...jest przemiły i
            przesympatyczny..oraz kompletnie mi obojętnysmile
            • elissa2 :))) 26.11.07, 14:32
              smile
        • elissa2 Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 23:14
          kryskaedka napisała:

          > kobiety szybciej przekwitają niż mężczyźni i nic tego
          > nie zmieniwink...
          >
          Coś podobnego! W życiu bym nie podejrzewała. smile))
          I to nieprawda, że tak krótko żyją i tak wcześnie umierają???

          Wiesz, jedź koniecznie, jak najprędzej na spotkanie swojej dawnej
          klasy. Zobaczysz, dziewczyny w większości niewiele się zmieniły a
          chłopacy ... szok!
          Przygotuj się na szok. smile
          • kryskaedka Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 23:54
            no ciekawe Eliso...moze i masz racje..jesli chodzi o przedzial
            czasowy od podstawowki do 30...ale jak porownasz kobiete 55 letnia z
            mezczyzna 55 letnim..(nie znalas ich wcesniej) obydwoje zadbni i
            wysportowani..to o nim powiesz niezły facet..a o niej niezła
            konserwawink))
            • kryskaedka Re: a co sadzicie o zwiazkach 27.11.07, 09:50
              co oznacza ze nie mam złudzeń...ze po 50 bedzie jeszcze ktos
              strzelał do mnie oczami...teraz jeszcze sie to zdarza, szczególnie
              u panów ok 10 lat starszychwink
              zacznie sie okres babciowania..a czar kobiecosci odejdzie...ale
              takie jest zycie..moze wtedy bedzie jeszcze fajniej... bo bedzie
              liczyc sie tylko duchowosc...ooo!

              a moze sie myle..czy jest tu ktos ok 50??wink)
              Zapraszam w imieniu Pauli na nowe forum:
              forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=49387
      • amina962 Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 22:08
        Nie zdecydowałabym sie na zwiazek z młodszym więcej niż 10 lat.
        Predzej ze starszym ale do 60tki. jednak gdyby bardzo dyskretny
        seksik z dużo młodszym, czemu nie? wink))
        • kryskaedka Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 22:37
          a co myslisz ze duzo mlodszy moze lepiej? dłuzej? ma wiekszego? e
          tam..im starszy tym tym lepszy..bo pewniejszy siebiesmilemniej
          zakompleksiony..no i mądrzejszy..wiec wie czego kobieta
          oczekuje..mniej egoistyczny..itp
          • ala.l Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 22:57
            ale nam Jasiek da popalicsmile))

            hiba mi zepsulyscie zakusysmile))
          • zza_krzaka Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 23:03
            kryskaedka napisała:
            > a co myslisz ze duzo mlodszy moze lepiej? dłuzej? ma wiekszego?

            Kryśka - wychodzisz z założenia, że młodszy to tylko dwudziestolatek
            a przecież "młodszy" może mieć trzydzieści, czterdzieści lat
            zależy ile kobieta ma latwink))))))


            > tam..im starszy tym tym lepszy..bo pewniejszy siebiesmilemniej
            > zakompleksiony..no i mądrzejszy..wiec wie czego kobieta
            > oczekuje..mniej egoistyczny..itp

            o to już dyskusyjna kwestia, bo i tak starszego czy młodszego
            jednako trzeba nauczyć - tego_co_ty najbardziej lubisz.


            faktem jest, że starszy/40-60lat/ może ciut dłużej
            ale młodsi/20-30/ szybciej się regenerują i mogą częściej
            smile
            • kryskaedka Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 23:41
              tak masz racje pisalam o sobie...25 latek mnie nie
              kreci..kompletniesmile

              hyymm...uczyc?? mysle ze im starszy tym intuicja jego bardziej
              rozwinieta..no i doswiadczenie
              ..ja tam nie lubie uczyc;wink))

              a z 3. sie zgadzam..regeneracja jes na wyzszym stopniu u
              mlodziaka..ale u starszego moze inwencja za to lepsza..regenerowac
              sie nie musi..wystarczy mu dawanie przyjemnisci kobiecie
              (teoretyzuje troche oczywiscie bo na razie mam 34 latka;wink))
              • ala.l Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 23:45
                (teoretyzuje troche oczywiscie bo na razie mam 34 latka;wink))

                kurna!!!!
                jaki staruchsmile))))))))))))))


                > ..ja tam nie lubie uczyc;wink))

                no ale chyba podpowiadasz trochesmile)?

                • kryskaedka Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 23:48
                  noo!ale mlodszy o rok ode mnie...kurde moleksmile!
                  • ala.l Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 23:49
                    kryskaedka napisała:

                    > noo!ale mlodszy o rok ode mnie...kurde moleksmile!

                    no sama widzisz..
                    ty tez masz mlodszegosmile))

              • kryskaedka Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 23:47
                34-o latka w łozkuwinkdobranoc smile))))
                • ala.l Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 23:48
                  kryskaedka napisała:

                  > 34-o latka w łozkuwinkdobranoc smile))))

                  pozdrow Starucha od nassmile))branocsmile)
                  • kryskaedka Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 23:58
                    oczywisciesmile)) a od Ciebie Ala to go nawet ucałuje..tylko gdzie??
                    ooo moze tam..cos wystaje ...buahaaaa..to tylko uchosmile
                    • ala.l Re: a co sadzicie o zwiazkach 27.11.07, 00:01
                      kryskaedka napisała:

                      > oczywisciesmile)) a od Ciebie Ala to go nawet ucałuje..tylko gdzie??
                      > ooo moze tam..cos wystaje ...buahaaaa..to tylko uchosmile

                      smile))
                      wink)to mu je odgryzsmile)
    • hsirk na starej piczy mlodziez sie cwiczy 27.11.07, 16:17

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka