ala.l 23.11.07, 22:49 starszych kobiet z mlodszymi chlopakami? Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
elissa2 Re: i cego mnie tutaj nie 24.11.07, 16:28 ala.l napisała: > lodpowiadacie...co???? > Ja Ci odpowiem! Ale potem może ... Wczoraj zaczęłam ale wystrzeliwałaś coraz to nowsze tematy ... A to dość obszerna wypowiedź chyba będzie ... o ile dobrze zrozumiałam temat bo jeśli pod pojęciem młodego chłopaka faktycznie masz na myśli młodego chłopaka to nic nie mam do powiedzenia. Znam 2 pary gdzie partnerka jest starsza o lat ... 20. Od wielu wielu lat są bardzo szczęśliwi. Odpowiedz Link
elissa2 Re: i cego mnie tutaj nie 24.11.07, 17:31 ala.l napisała: > podaj dokladniej,po ile maja lat? > 1. ona jest rocznik 1936, on 1957, już ponad 20 lat razem 2. gdy się poznali on miał 40-tkę, ona dobiegała 60-tki; ich związek był na początku fikcją bo chodziło o stały pobyt ale potem stworzyli autentyczny związek i są już ze sobą dobrze ponad 15 lat Tak więc zdarzają się takie rzeczy ale są to wyjątki. Choć uważam, że w sumie są bardziej logiczne niż związki gdzie patrnerka jest o conajmniej 15 lat młodsza. No!!! Tu się teraz pewnie narażę wielu panom! )) Ale znam wiele takich par i to jest dramat. I dramat starzejącego się mężczyzny, który chce mieć spokój a tu dzieci małolaty z całym bagażem problemów wieku dorastania. I dramat dzieci bo chciałyby mieć również ojca a nie tylko dziadka. I dramat młodej kobiety ... Odpowiedz Link
ala.l Re: i cego mnie tutaj nie 25.11.07, 13:30 > 2. gdy się poznali on miał 40-tkę, ona dobiegała 60-tki; -kurcze,to jeszsze moja tesciowa moglaby sie za jakim zakrecic )zartuje -najwazniejsze jest uczucie: Pomimo tego mysle, ze roznica wieku powinna co najwyzej dwoch lat siegac. To jest jakos udowodnione ze dziewczynki szybciej i lepiej pod wzgledem intelektualnym sie rozwijaja To tez jak chlopak starszy jest o dwa lata,to mozna powiedziec ze sa na jadnakowym poziomie rozwoju. )) Sex chyba tez jest wazny Odpowiedz Link
krytyk2 Re: i cego mnie tutaj nie 24.11.07, 17:03 na ten przykład- Twojego związku z Jaśkiem? Odpowiedz Link
jan_stereo Re: i cego mnie tutaj nie 24.11.07, 17:38 krytyk2 napisał: > na ten przykład- Twojego związku z Jaśkiem? Dobrze powiedziane, Ali zwiazek z Jaskiem, bo nie mozecie mowic, ze Jaska zwiazek z Ala, ten ostatni nie istnieje,a ten pierwszy sie widze mocno rozwija nawet bez mojego udzialu :")) Odpowiedz Link
elissa2 Re: i cego mnie tutaj nie 24.11.07, 19:09 jan_stereo napisał: > krytyk2 napisał: > > > na ten przykład- Twojego związku z Jaśkiem? > > Dobrze powiedziane, Ali zwiazek z Jaskiem, bo nie mozecie mowic, ze Jaska zwiazek z Ala, ten ostatni nie istnieje,a ten pierwszy sie widze mocno rozwija nawet bez mojego udzialu :")) > No przecież Krytyk napisał to żartem ... chyba ... Mnie się tam podoba to Wasze trollowanie-przekomarzanie ... Podczytuję (zapewne nie tylko ja ...) i uśmiecham się. No o to przecież chodzi??? Odpowiedz Link
krytyk2 Re: i cego mnie tutaj nie 24.11.07, 19:30 ja tam sie nie wyznawam na kierunkach realacji ,zwrotach akcji...wiem tylko ,że jak Jasiek pojawia sie na forum to za chwilę pojawia sie tez Alicja i az gęstnieje atmosfera..musze dbać o swoje zdrowie ,bo w wieku jestem podejszłym i moja pikawka może nie wytrzymać..) Odpowiedz Link
e_w_a_g_5 Re: i cego mnie tutaj nie 24.11.07, 20:07 ja też sie na tym nie znam i musze dbać o zdrowie Odpowiedz Link
ala.l Re: i cego mnie tutaj nie 25.11.07, 13:33 e_w_a_g_5 napisała: > ja też sie na tym nie znam i musze dbać o zdrowie a co,Ty zazdrosna jestes? )) Odpowiedz Link
e_w_a_g_5 Re: i cego mnie tutaj nie 25.11.07, 13:53 ala.l napisała: > e_w_a_g_5 napisała: > > > ja też sie na tym nie znam i musze dbać o zdrowie > > a co,Ty zazdrosna jestes? a o kogo? Odpowiedz Link
ala.l Re: i cego mnie tutaj nie 25.11.07, 13:59 e_w_a_g_5 napisała: > ala.l napisała: > > > e_w_a_g_5 napisała: > > > > > ja też sie na tym nie znam i musze dbać o zdrowie > > > > a co,Ty zazdrosna jestes? > > > a o kogo? nooo o mnie)) a o kogo)) Odpowiedz Link
ala.l Re: i cego mnie tutaj nie 25.11.07, 13:32 jan_stereo napisał: > krytyk2 napisał: > > > na ten przykład- Twojego związku z Jaśkiem? > > Dobrze powiedziane, Ali zwiazek z Jaskiem, bo nie mozecie mowic, ze Jaska zwiaz > ek z Ala, ten ostatni nie istnieje,a ten pierwszy sie widze mocno rozwija nawet > bez mojego udzialu :")) zawstydzil sie biedaczek) oczywiscie dziecino ze bez Twojego udzialu)) sobie tak fattazjuje na rozne tematy Odpowiedz Link
ala.l Re: i cego mnie tutaj nie 25.11.07, 13:31 krytyk2 napisał: > na ten przykład- Twojego związku z Jaśkiem? Twoja inteligencja mnie oczarowuje coraz wiecej. Odpowiedz Link
zza_krzaka Re: a co sadzicie o zwiazkach 24.11.07, 17:33 sprawności seksualnej bez wiagry chłopu na dłużej starczy podobno najlepszy związek to kobieta 40letnia i dwudziestoparolatek)) a co))))))) Odpowiedz Link
ala.l Re: a co sadzicie o zwiazkach 25.11.07, 13:35 zza_krzaka napisała: > > > sprawności seksualnej bez wiagry chłopu na dłużej starczy > > podobno najlepszy związek to kobieta 40letnia i dwudziestoparolatek)) > > a co))))))) > )) pod tym wzgledem to napewno, ale sama jeszcze nie probowalam)) Odpowiedz Link
7zahir Re: a co sadzicie o zwiazkach 24.11.07, 17:35 ala.l napisała: > starszych kobiet z mlodszymi chlopakami?> Byłam w związku z mężczyzna młodszym o 14 lat. Faaaajnie było, ale sie skończyło Odpowiedz Link
ala.l Re: a co sadzicie o zwiazkach 25.11.07, 13:35 7zahir napisała: > ala.l napisała: > > > starszych kobiet z mlodszymi chlopakami?> > > Byłam w związku z mężczyzna młodszym > o 14 lat. > Faaaajnie było, ale sie skończyło > > szczesciara Odpowiedz Link
7zahir Re: a co sadzicie o zwiazkach 25.11.07, 15:22 ala.l napisała: > szczesciara> Nooooo..... Mam teraz co wspominać na łożu smierci ))) Odpowiedz Link
e_w_a_g_5 Re: a co sadzicie o zwiazkach 25.11.07, 15:43 zahirka, nic nie mówiłaś, że sypiasz na takim łożu OOOOOOOOO Odpowiedz Link
elissa2 Re: a co sadzicie o zwiazkach 25.11.07, 17:05 e_w_a_g_5 napisała: > zahirka, nic nie mówiłaś, że sypiasz na takim łożu OOOOOOOOO > )) Odpowiedz Link
7zahir Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 07:23 e_w_a_g_5 napisała: > zahirka, nic nie mówiłaś, że sypiasz na takim łożu OOOOOOOOO> ))) Noooo.....na podłodze sypiam....dla zdrowia, do kremacji mam jeszcze trochę czasu )) Odpowiedz Link
shachar Re: a co sadzicie o zwiazkach 28.11.07, 12:43 a w ktora strone? nt to powiem, ze generalnie coraz rzadziej chce mi sie sadzic, moze jestem nierozsadna? a moze jeno niezhabilitowana w temacie? no w kazdym razie wszystki dziwolagi macie moje blogoslawienstwo, bo takie snucie planow, ze on ma byc 15 cm wyzszy,rok starszy,i mieszkac w zasiegu przejazdzki rowerem to ja zycze powodzenia dziendobry Odpowiedz Link
krytyk2 Re: a co sadzicie o zwiazkach 28.11.07, 12:58 shachar napisała: > a w ktora strone? > nt to powiem, ze generalnie coraz rzadziej chce mi sie sadzic, moze > jestem nierozsadna? > a moze jeno niezhabilitowana w temacie? > no w kazdym razie wszystki dziwolagi macie moje blogoslawienstwo, bo > takie snucie planow, ze on ma byc 15 cm wyzszy,rok starszy,i > mieszkac w zasiegu przejazdzki rowerem to ja zycze powodzenia > > dziendobry witaj żadne kryterium sie nie liczy -poza jednym:fascynacją i miłością u mnie -w druga stronę,za błogoslawienstwo dzieki w kwestii habilitacji:jedynym przyczynkiem do naukowości wniosków są u mnie osobiste bolesne doświadczenia.Nikt nie wymyslił niczego mądrzejszego niz osobiste przypalenie dupki na rozgrzanych węglach Co najmniej dużo Czułości i opiekunczości to jest to co moze dac starszy facet młodszej kobiecie,bezwględna akceptację,bezwarunkowa miłośc,to tak w skrocie Odpowiedz Link
dingdong Re: a co sadzicie o zwiazkach 24.11.07, 22:52 dla kraju i spoleczenstwa to strata czasu i chlopaka, oczywiscie pod warunkiem ze bedzie wierny...bo widzisz, ogolna akceptacja spoleczenstwa zwiazkow staruszkow z siksami wywiazala sie z braku facetow i checia przyrostu naturalnego...no w druga to strone jakos to nie dziala, chyba ze wprowadza sztuczne macice w zycie... Odpowiedz Link
elissa2 Re: a co sadzicie o zwiazkach 24.11.07, 23:05 dingdong napisał: > dla kraju i spoleczenstwa to strata czasu i chlopaka, oczywiscie pod warunkiem ze bedzie wierny...bo widzisz, ogolna akceptacja spoleczenstwa zwiazkow staruszkow z siksami wywiazala sie z braku facetow i checia przyrostu naturalnego...no w druga to strone jakos to nie dziala, chyba ze wprowadza sztuczne macice w zycie... > To powiedz mi Rybko jak to możliwe, że żona naszego rodaka (też chyba nasza rodaczka) z Kalifornii, tego wynalazcy super bezpiecznego krzesełka samochodowego dla dziecka, będąc już w zaawansowanej fazie klimakterium urodziła dziecko (dzieci nawet chyba bo zdaje się, że to bliźnięta). Również niejaka Lisbeth List (tej pewnie nie znasz, to taka holenderska Santorka) w bardzo późnym wieku urodziła dziecko. Obie wymienione przeze mnie panie zdecydowały się na takie późne macierzyństwo po tragicznej stracie swoich dorosłych pociech. Jest jeszcze wiele przypadków, gdzie matki służą swoją macicą dorosłym zamężnym córkom, które nie są w stanie urodzić diecka. Ale zgadzam się z Tobą. Jeśli jest tak duża różnica wieku między partnerami lepiej żeby z tego związku dzieci nie było. I teraz ... o ile dla dojrzałej kobiety to nie jest dramat o tyle dla młodej kobiety, której partner jest o wiele starszy, tak. Acha, i żeby nie było ... Ja nie jestem ani zwolenniczką ani tym bardziej propagatorką takich związków. Odpowiedz Link
dingdong Re: a co sadzicie o zwiazkach 24.11.07, 23:12 no wiesz, w dzisiejszych czasach to wszystko zaczyna byc mozliwe, kiedys rodzenie po 40-stce to byl wyczyn odwagi i...no jeszcze tam czegos. Teraz, nie tak dawno we wloszech chyba 63-latka zostala mamusia...no itd... no, ale napisalem tylko o presji spoleczenstwa co do tych spraw, jednak, ci mlodzi faceci, jak raz zabawia sie z np. 50-latka, to pozniej zadna 20-latka nie bedzie w stanie powtorzyc zabawy...)) Odpowiedz Link
elissa2 Re: a co sadzicie o zwiazkach 24.11.07, 23:23 No tak, Rybie, tylko my zdaje się mówimy o różnych sprawach. Każde z nas o czym innym ... Ala zapytała o związek. Czyli chyba jednak miała na myśli coś więcej niż tylko przygodę seksualną. Albo raczej nie tylko i wyłącznie seks. No chyba że się mylę. Odpowiedz Link
dingdong Re: a co sadzicie o zwiazkach 24.11.07, 23:29 nie pisalem tylko o seksie, bo to przeciez normalne, ze ludz, byle jakiej plci w wieku powiedzmy ze bardziej dostojnym, jest o wiele bardzie doswiadczony...we wszystkim Odpowiedz Link
elissa2 Re: a co sadzicie o zwiazkach 24.11.07, 23:41 dingdong napisał: > nie pisalem tylko o seksie, bo to przeciez normalne, ze ludz, byle jakiej plci w wieku powiedzmy ze bardziej dostojnym, jest o wiele bardzie doswiadczony...we wszystkim > Yhm ... A tutaj to miałeś na myśli jakiś super popis sztuki kulinarnej czy artystyczne cerowanie odzieży??? dingdong napisał: > ci mlodzi faceci, jak raz zabawia sie z np. 50-latka, to pozniej zadna 20-latka nie bedzie w stanie powtorzyc zabawy...)) > Odpowiedz Link
dingdong Re: a co sadzicie o zwiazkach 24.11.07, 23:45 wszystko, absolutnie wszystko mialem na mysli...)) Odpowiedz Link
ala.l Re: a co sadzicie o zwiazkach 25.11.07, 13:36 dingdong napisał: > dla kraju i spoleczenstwa to strata czasu i chlopaka, oczywiscie pod warunkiem > ze bedzie wierny...bo widzisz, ogolna akceptacja spoleczenstwa zwiazkow > staruszkow z siksami wywiazala sie z braku facetow i checia przyrostu > naturalnego...no w druga to strone jakos to nie dziala, chyba ze wprowadza > sztuczne macice w zycie... to mowi Ryba)) Odpowiedz Link
krytyk2 Re: a co sadzicie o zwiazkach 28.11.07, 11:47 ogolna akceptacja spoleczenstwa zwiazkow > staruszkow z siksami wywiazala sie z braku facetow i checia przyrostu > naturalnego...no w druga to strone jakos to nie dziala, chyba ze wprowadza > sztuczne macice w zycie... to duze uproszczenie sprawy... jest jeszcze kilka innych argumentow ,dla ktorych młode siksy/jak powiadasz/ zyją w związkach ze "staruszakmi"... Odpowiedz Link
kryskaedka Re: a co sadzicie o zwiazkach 25.11.07, 20:48 ja bym nie mogla z takim szczawiem o 10 lat młodszym..uważam ze to wbrew naturze.. takie Związki sa rzadkoscia i często sie rozpadają..natomiast przesunela mi sie ostatnio granica wieku męskiego godna zainteresowania...47 latek jest calkiem ok..a nie tak dawno myslalam ze to zgredy) Odpowiedz Link
kryskaedka Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 11:34 Jakiś czas temu byłam na kilkudniowej delegacji z 25 letnim całkiem przystojnym doktorantem ( no ja 35-ka oczywiście)..i wszystko było fajnie gdy w dzień pracowaliśmy nad projektem ..ale zaczęłam się czuć skrępowana gdy poszliśmy na kolacje (przy świecach) w naszym pięknym gdańskim hotelu ..a potem jeszcze próbował mnie wyciągnąć do jakiegoś klubu… moje kompleksy (wiekowe) wzięły gorę i nie zgodziłam się ..juz na kolacji czułam się głupio a co dopiero na parkiecie z takim szczawiem…. Wcale tego nie żałuje… A poza tym kobiety szybciej przekwitają niż mężczyźni i nic tego nie zmieni..panie po 50 to okresu już nie maja i ich seksualność spada drastycznie. .a panowie to jeszcze mogą (mój tatuś to w wieku 60 lat sprawił sobie dzidziusia z 30 lat młodsza sekretarka)..i bardzo dobrze ma na stare lata)) Odpowiedz Link
elissa2 Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 13:38 Taki zdolniacha! Jak burza szedł przez wszystkie etapy edukacji! A sympatyczny chociaż? Odpowiedz Link
kryskaedka Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 14:01 oj bardzo..bajerował wszystkie okoliczne laski..dlatego moja mama go pogoniła jak byłam jeszcze dzieckiem...jest przemiły i przesympatyczny..oraz kompletnie mi obojętny Odpowiedz Link
elissa2 Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 23:14 kryskaedka napisała: > kobiety szybciej przekwitają niż mężczyźni i nic tego > nie zmieni... > Coś podobnego! W życiu bym nie podejrzewała. )) I to nieprawda, że tak krótko żyją i tak wcześnie umierają??? Wiesz, jedź koniecznie, jak najprędzej na spotkanie swojej dawnej klasy. Zobaczysz, dziewczyny w większości niewiele się zmieniły a chłopacy ... szok! Przygotuj się na szok. Odpowiedz Link
kryskaedka Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 23:54 no ciekawe Eliso...moze i masz racje..jesli chodzi o przedzial czasowy od podstawowki do 30...ale jak porownasz kobiete 55 letnia z mezczyzna 55 letnim..(nie znalas ich wcesniej) obydwoje zadbni i wysportowani..to o nim powiesz niezły facet..a o niej niezła konserwa)) Odpowiedz Link
kryskaedka Re: a co sadzicie o zwiazkach 27.11.07, 09:50 co oznacza ze nie mam złudzeń...ze po 50 bedzie jeszcze ktos strzelał do mnie oczami...teraz jeszcze sie to zdarza, szczególnie u panów ok 10 lat starszych zacznie sie okres babciowania..a czar kobiecosci odejdzie...ale takie jest zycie..moze wtedy bedzie jeszcze fajniej... bo bedzie liczyc sie tylko duchowosc...ooo! a moze sie myle..czy jest tu ktos ok 50??) Zapraszam w imieniu Pauli na nowe forum: forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=49387 Odpowiedz Link
amina962 Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 22:08 Nie zdecydowałabym sie na zwiazek z młodszym więcej niż 10 lat. Predzej ze starszym ale do 60tki. jednak gdyby bardzo dyskretny seksik z dużo młodszym, czemu nie? )) Odpowiedz Link
kryskaedka Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 22:37 a co myslisz ze duzo mlodszy moze lepiej? dłuzej? ma wiekszego? e tam..im starszy tym tym lepszy..bo pewniejszy siebiemniej zakompleksiony..no i mądrzejszy..wiec wie czego kobieta oczekuje..mniej egoistyczny..itp Odpowiedz Link
ala.l Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 22:57 ale nam Jasiek da popalic)) hiba mi zepsulyscie zakusy)) Odpowiedz Link
zza_krzaka Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 23:03 kryskaedka napisała: > a co myslisz ze duzo mlodszy moze lepiej? dłuzej? ma wiekszego? Kryśka - wychodzisz z założenia, że młodszy to tylko dwudziestolatek a przecież "młodszy" może mieć trzydzieści, czterdzieści lat zależy ile kobieta ma lat)))))) > tam..im starszy tym tym lepszy..bo pewniejszy siebiemniej > zakompleksiony..no i mądrzejszy..wiec wie czego kobieta > oczekuje..mniej egoistyczny..itp o to już dyskusyjna kwestia, bo i tak starszego czy młodszego jednako trzeba nauczyć - tego_co_ty najbardziej lubisz. faktem jest, że starszy/40-60lat/ może ciut dłużej ale młodsi/20-30/ szybciej się regenerują i mogą częściej Odpowiedz Link
kryskaedka Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 23:41 tak masz racje pisalam o sobie...25 latek mnie nie kreci..kompletnie hyymm...uczyc?? mysle ze im starszy tym intuicja jego bardziej rozwinieta..no i doswiadczenie ..ja tam nie lubie uczyc;)) a z 3. sie zgadzam..regeneracja jes na wyzszym stopniu u mlodziaka..ale u starszego moze inwencja za to lepsza..regenerowac sie nie musi..wystarczy mu dawanie przyjemnisci kobiecie (teoretyzuje troche oczywiscie bo na razie mam 34 latka;)) Odpowiedz Link
ala.l Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 23:45 (teoretyzuje troche oczywiscie bo na razie mam 34 latka;)) kurna!!!! jaki staruch)))))))))))))) > ..ja tam nie lubie uczyc;)) no ale chyba podpowiadasz troche)? Odpowiedz Link
kryskaedka Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 23:48 noo!ale mlodszy o rok ode mnie...kurde molek! Odpowiedz Link
ala.l Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 23:49 kryskaedka napisała: > noo!ale mlodszy o rok ode mnie...kurde molek! no sama widzisz.. ty tez masz mlodszego)) Odpowiedz Link
kryskaedka Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 23:47 34-o latka w łozkudobranoc )))) Odpowiedz Link
ala.l Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 23:48 kryskaedka napisała: > 34-o latka w łozkudobranoc )))) pozdrow Starucha od nas))branoc) Odpowiedz Link
kryskaedka Re: a co sadzicie o zwiazkach 26.11.07, 23:58 oczywiscie)) a od Ciebie Ala to go nawet ucałuje..tylko gdzie?? ooo moze tam..cos wystaje ...buahaaaa..to tylko ucho Odpowiedz Link
ala.l Re: a co sadzicie o zwiazkach 27.11.07, 00:01 kryskaedka napisała: > oczywiscie)) a od Ciebie Ala to go nawet ucałuje..tylko gdzie?? > ooo moze tam..cos wystaje ...buahaaaa..to tylko ucho )) )to mu je odgryz) Odpowiedz Link