[go: up one dir, main page]

Dodaj do ulubionych

NdINz - ale wzruszający odcinek...

IP: 193.151.50.* 20.04.08, 17:34
Chlip chlip... ;) A tak na poważnie to całkiem fajnie zagrana rola
przez młodą aktoreczkę która kojarze chyba ze Złotopolskich.
Powiecie, że co ona tam grała poza płaczem, ale płakac też trzeba
umieć.
Obserwuj wątek
    • ilekobietamalat Re: NdINz - ale wzruszający odcinek... 20.04.08, 18:34
      mialam watpliwa przyjemnosc zobaczyc ten odcinek. litosci, dziewcze
      plakac napewno nie potrafilo!
      strrrrasznie durny odcinek, strrrrrrrasznie straszne to dziewcze.
      jedynie jungowska ktora smiesznego pana do slubu chce zaciagnac sie
      podobala:D
      • Gość: Ja Re: NdINz - ale wzruszający odcinek... IP: 193.151.50.* 20.04.08, 18:41
        A ja mam juz dość wiecznie nieszczęśliwej Bożenki. Chodzi taka
        smutna i płacząca już chyba piąty rok.
        • ilekobietamalat Re: NdINz - ale wzruszający odcinek... 20.04.08, 19:26
          ogladam raz na 5 lat, wiec to dla mnie nowosc;>
          • baba67 Re: NdINz - ale wzruszający odcinek... 20.04.08, 20:46
            ja tez sie wzruszyla,,,chyba taka aura
    • Gość: ktoś Re: NdINz - ale wzruszający odcinek... IP: *.icpnet.pl 20.04.08, 21:37
      Oj, dziewczyna mocno przekombinowała z tym płaczem i się śmiesznie raczej zrobiło:)
      • aniatko Re: NdINz - ale wzruszający odcinek... 21.04.08, 09:05
        Moim zdaniem ten płacz był kiepski i sztuczny...przekombinowany
    • Gość: katarzyna Re: NdINz - ale wzruszający odcinek... IP: 62.87.160.* 21.04.08, 11:41
      nie, nie płacz był dziwny. W innej sytuacji byłby naturalny, ale nie
      po tym co wymyśliła. Wtedy nie było jej żal ojca, jak kazała mu
      ganiać po lesie z okupem. Nie martwiła się o ojca. A w szpitalu taka
      rozpacz. Płacz jako aktorstwo - OK. Ale nie do tej sceny.
      • Gość: Anka Re: NdINz - ale wzruszający odcinek... IP: *.ilabs.pl 21.04.08, 14:07
        Mnie sie ten odcinek bardzo podobal - facet, ktory gral ojca byl po prostu
        rewelacyjny. Jak pod koniec odcinka przesylal corce caluska to bylo mistrzostwo
        swiata. Lzy same poszly...Prosze o wiecej takich serialowych/filmowych ojcow.
        • dona.a Re: NdINz - ale wzruszający odcinek... 21.04.08, 15:47
          przychylam się do opinii katarzyny, ten płacz zupełnie nie pasował
          do tego co to dziewczę wysmażyło ojcu, za szybko taka histeria,
          odniosłam wrażenie, że amatorka chce zaprezentować światu jak
          potrafi ryczeć przed kamerą, to jest właśnie brak zawodostwa
    • iza232 Re: NdINz - ale wzruszający odcinek... 21.04.08, 17:41
      A co w końcu urodzi Meg? Wie kto?
      • pluskotka Re: NdINz - ale wzruszający odcinek... 21.04.08, 17:45
        Dziecko podobno, ale to nie jest pewne. :P Tak serio to synka.
        • karen64 Re: NdINz - ale wzruszający odcinek... 21.04.08, 18:17
          meg urodzi synka,porod z komplikacjami,a synek urodzi sie z porazeniem splotu
          barkowego i. bedzie potrzebowal wzmozonej opieki rodzicow oraz rehabilitacji.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się


Nakarm Pajacyka