Właśnie jestem w połowie tej wspaniałej opowieści i ciekawi mnie czy ktoś z
Was już to przeczytał. Pamiętam że przy okazji innych wątków pojawiał się
temat twórczości K. Harrison i lubiliście Pocałunek, Obnażoną czy Krzesło do
krępowania. A jak z jej najnowszą powieścią? Zawiodła Was, zachwyciła? Czekam
na komentarze.
Pozdrawiam!:)