posłuchaj sobie
(1 wynik)
-
Jutro przychodzi rehabilitantka, a mnie dopadły wyrzuty sumienia. Jest tak:
Antek nauczył się, z pozycji na czworakach, siadać na piętach, czyli nie
siada po bożemu-nogi do przodu, tylko na piętach, a właściwie na nogach, bo
nogi ma rozjechane w przeciwne strony. I tutaj jest problem: pani
rehabilitantce to się nie podobało, bo prawidłowy taki siad to na piętach,
palce stóp skierowane do siebie (czyli stopy blisko siebie), a Antek siada
jak dziwoląg, stopy jak najdalej od siebie. ...