-
https://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,8846296,Mysliwi_umiescili_w_sieci_brutalny_film_z_polowania.html?fb_xd_fragment#?=&cb=f186671f7df2e6d&relation=parent.parent&transport=fragment&type=resize&height=21&width=120
Co myśli facet, który obładowany profesjonalnym sprzętem czatuje na bezbronne wobec niego stworzenie, a potm strzela? Co myśli facet, który morduje, a potem robi sobie z ofiary trofeum, które wiesza nad kominkiem? Co myśli facet, który na widok umierającego zwierzęcia cieszy się z ...
-
Myśliwi strzelają do orłów
Adam Wajrak, Magda Opoka 13-01-2005, ostatnia aktualizacja 13-01-2005 17:28
Coraz więcej ptaków drapieżnych ginie postrzelonych z myśliwskiej broni -
alarmują ornitolodzy i obrońcy zwierząt
Proceder dotyczy nie tylko pospolitych myszołowów i jastrzębi, o czym
pisaliśmy w lutym zeszłego roku ("Gazeta", 2.02.2004), ale też rzadkich i
zagrożonych wyginięciem orłów. W latach 2002-03 Komitet Ochrony Orłów
odnotował 25 udokumentowanych przypadków zastrzele...
-
Odpowiedź jest prosta, żeby mordować w imię tradycji, równowagi w przyrodzie i
takie tam inne pierdoły na które ja MARS(czyt.od tył)
Myśliwy to człowiek wychowany na wsi, rodzice skrajnie prawicowi, wychowany na
"twardziela". Dostał strzelbę i nauczył się strzelać żeby podtrzymać tradycję
ojca pradziada. Kocha zwierzęta i dlatego bardzo lubi wieszać ich głowy na
scianach, pewnie zależy mu na bliskim kontakcie z przyrodą. Przeważnie jest
głupi i niedouczony, nie lubi mieszczuchów bo są m...
-
Mam takie nietypowe pytanie do osób które mają możliwość zakończenie pewnego procesu w dziedzinie wybijania ptactwa.
Pochodzę z woj. mazowieckiego północ.
Otóż tej jesieni w okolicy pewnej wioski do której jeżdżę na tzw. działkę zaobserwowałem bardzo dziwną i smutna sytuację. Sytuacja była następująca w pewnym miejscu przy lesie zrobiło się rozlewisko, którym woda utrzymuję się od co najmniej dwóch lat i nie wysycha. Rozlewisko powstało na wskutek "tam" zrobionych przez bobry, dając ob...
-
Starałam się dziś zrozumieć co czuje myśliwy.
Postawmy się w jego sytuacji. Pięknie ośnieżony las, śnieg po kolana nagle
uuuups sarna/zając/dzik wybiega zza krzaków. Podnoszę broń i strzelam.
Huk, krew,skowyt zwierzęcia i myśl; Co czuje myśliwy? po co to robi?
Czy to takie męskie wyzwanie? Czy towarzyszy temu satysfakcja, że jest męski,
że dał radę zającowi?
A może ja jako kobieta upraszczam sprawę.
Proszę o wypowiedzi szczególnie mężczyzn.
-
bankowy to wzial sie stad, ze nie bylo tam Lewandowskiego
-
Mam dośc dużą dzialke blisko lasu.
Ostatnio spacerując po niej z psem zobaczyłam ambony myśliwskie- tak
to sie chyba nazywa :)
I zastanawiam sie czy potencjalny mysliwy moze zastrzelic mi psa na
moim terenie.
-
Ostatnio myśliwi grożą, że zastrzelą mi psa, z którym spaceruję po łąkach i
zagajnikach luzem (bezludne tereny). Czy prawnie jest to usankcjonowane?
-
Poniewarz wszyscy co do jednego jestescie chorzy psychicznie doznajac
przyjemnosci zabijajac niewinne zwiarzeta, zycze wam z calego serca
dubeltowki w dupe po sam cyngiel i kule w plecy od pijanego kolegi z kolka
Lowieckiego. Wasz Alf
-
W Gazecie W. z 01.04.03r. rzecznik prasowy ministerstwa Ochrony Środowiska
Piotr Pukos – ornitolog stwierdził, że ptaki oraz ich jaja padają ofiarą
KŁUSUJĄCYCH zwierząt , w tym szczególnie zdziczałych psów i kotów. Ich ofiarą
padają ponoć także zające, sarny a nawet młode dziki. Brzmi to trochę jak
chory żart na 1 kwietnia. Bo inaczej wygląda na to , że ciężka choroba
psychiczna dopadła rzecznika oraz zwyrodniałych myśliwych odstrzelających psy
z obrożami zabrane przez właś...
-
www.arka.strefa.pl
-
Wiewiórki mogą przegryzać orzechy, fistaszki. Człowiek natomiast jeżeli
działa zgodnie z prawem nie ma dość pieniędzy by kupić sobie chleb.
Wprowadziłbym przepis pozwalający kupować sobie orzeszki na terenie
zabudowanym - jeżeli, w danym mieście ludzie dokarmiają wiewiórki orzeszkami.
Właściciele orzeszków nauczyliby się trzymać swoje zakupy na smyczy.
Szkoda ,że funkcja hycla wiwiórkowego została tylko we wspomnieniach z
naszego dzieciństwa. "Wolność jednego głodem dla innych" cz...
-
Zamiast deliberować nad chorymi żartami o
kotkach-bonsai przeczytajcie poniższy link (nie wiem
czy sie dobrze wyswietli bo dynamiczny):
www1.gazeta.pl/katowice/1,35019,1241528.html
Ja naprawdę się wk*** - chyba czas pomyśleć jak zrobić
porządek z degeneratami którzy nazywają siebie "myśliwymi"
-
bylismy w lesie, mial sie wybiegac, jest maly lagodny, natknelismy sie
niestety na rotwailera , ktory rzucil sie na te moja pierdołe a ten zwial.
szukalismy go do wieczora, jade dzis porozklejac w to miejsce ogloszenia, ja
go musze znalesc. co moge jeszce zrobic!!!!!!!!!!!
-