[go: up one dir, main page]

Sąsiad przerzucał do jego ogrodu liście. Miał dość i wymyślił sprytny sposób, aby się zemścić

Liście spadające z drzewa sąsiada wprost na naszą posesję potrafią być bardzo uciążliwe. Pewien mężczyzna nie wytrzymał i postanowił coś z tym zrobić. Zaczął przerzucać liście z powrotem do ogrodu sąsiada, jednak ten zapragnął zemsty. Kto ma rację w tym sporze? Przepisy nie są jasne.

Nie bez powodu wszyscy mówią, że z sąsiadami warto żyć w zgodzie. Kłótnie sąsiedzkie, nawet te małe, potrafią z czasem eskalować do takiego stopnia, że życie w danym miejscu stanie się nie do zniesienia. Choć mogłoby się wydawać, że jest to dość oczywiste, dwóch mężczyzn postanowiło rozpocząć cichą wojnę na...liście. Jeden z nich tak często przerzucą zielone odpady za płot, że sąsiad postanowił się zemścić. Który z nich miał rację? Odpowiedź można znaleźć w przepisach.

Zobacz wideo 3 niezawodne sposoby na uciążliwe komary

Zainteresował Cię ten temat? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Sąsiad regularnie wyrzucał na jego działkę stare liście. Mężczyzna postanowił się zemścić

Pewien mężczyzna imieniem John, na co dzień mieszkający w Minnesocie w Stanach Zjednoczonych, udostępnił na TikToku zaskakujące wideo. Jest to nagranie z monitoringu obejmującego teren jego domu. Dzięki temu filmowi Amerykanin zorientował się, że sąsiad regularnie przerzucał na jego działkę liście spadające z drzew. W rezultacie pod płotem uzbierała się całkiem spora kupka zielonych odpadów, które zdecydowanie nie powinny tam trafić. John nie chciał, by sąsiadowi takie zachowanie uszło na sucho i postanowił się zemścić. Zaopatrzył się w kilka dmuchaw bardzo dobrej jakości i z pomocą bliskich "przedmuchał" liście z powrotem do sąsiada. Na nagraniu z TikToka widać, jak za płot wędruje wielka chmura liści. Te zalegające pod samym płotem były podrzucane w górę przez jedną osobę, podczas gdy druga skierowała w ich stronę dmuchawę w taki sposób, aby całość trafiła na teren sąsiada. Po obejrzeniu filmu internauci byli podzieleni. Okazuje się, że liście, które sąsiad przerzucał za płot, spadły z drzewa rosnącego na terenie Johna.

Ale to chyba liście z twojego drzewa, więc oddał ci co twoje
Wygląda na to, że zwraca ci twoje liście. Twoje podwórko jest całe w liściach
Ciągle kłócę się o to z moim sąsiadem. Narzeka na liście, ale nie przeszkadza mu cień latem

- czytamy w komentarzach na TikToku.

Który sąsiad ma rację? Przepisy jasno określają, co zrobić z liśćmi

Co ciekawe, obecne przepisy nie narzucają na sąsiada obowiązku sprzątania liści z jego drzewa, które spadły na naszą działkę. Wynika to z tego, że trudno określić, czy liście rzeczywiście pochodzą z jego drzewa czy zostały przywiane z wiatrem. W związku z tym nie możemy mieć o to pretensji do sąsiada. Co zatem powinniśmy zrobić? W świetle prawa to właściciel posesji ma obowiązek posprzątania liści. Wyrzucanie ich za płot nie jest jednak dobrym pomysłem. Najlepiej umieścić liście w worku, a następnie wyrzucić je do kontenera na odpady biodegradowalne. Z liści można też zrobić domowy kompost. Jeśli jednak masz dość wiecznego grabienia, a gałęzie z sąsiedniego drzewa wystają na twój teren, możesz poprosić sąsiada o ich ścięcie.

Więcej o: