Karp to ryba, która pojawia się w wielu domach podczas kolacji wigilijnej. Podobnie, jak inne produkty w związku z inflacją jego cena wzrosła. Ile kosztuje? Gdzie znajdziemy najtańszego karpia?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Pod koniec listopada Główny Urząd Statystyczny poinformował, że ceny towarów wzrosły w listopadzie o 17,4 proc. licząc rok do roku. Jak w związku z tym przedstawiają się ceny karpi? Okazuje się, że w warszawskiej Hali Mirowskie za kilogram karpia - fileta trzeba zapłacić od 80 do nawet 90 złotych. Nieco tańsza jest tuszka karpia, za którą zapłacimy około 60 złotych, z kolei karp patroszony kosztuje 55 złotych - informuje portal eska.pl. Ceny karpia są zdecydowanie niższe po prawej stronie Wisły, na targu znajdującym się na Rodzie Wiatraczna za tę rybę zapłacimy około 30 złotych.
Nie tylko w stolicy ceny karpi zwalają z nóg. Na poznańskim rynku Jeżyckim za karpia trzeba zapłacić ponad 60 złotych - donosi głoswielkopolski.pl. Choć ceny już są zawrotne, to w najbliższym czasie mają jeszcze wzrosnąć.
Karp dostępny w marketach wcale nie jest tańszy. Karpia w płatach w Lidlu kupimy za 69,99 zł za kilogram. Z kolei karp dzwonko za kilogram kosztuje 74,99 zł - donosi "Fakt". W Biedronce za karpia ze skorą trzeba zapłacić 49,90 zł za kilogram (z kartą moja biedronka). Promocja obowiązuje do 14 grudnia. Natomiast w Kauflandzie za karpa świeżego dzwonko zapłacimy 48,90 za kilogram. Z kolei tusza jest odrobinę tańsza i kosztuje 47,90 za kilogram. Filet z karpia w Selgrosie kosztuje 69,99 za kilogram. A w Auchanie cena za całego karpia wynosi 27,95 złotych.