Zanim zwrócimy się po pomoc do specjalisty od zwalczania pluskiew, możemy spróbować samodzielnie pozbyć się tych owadów. Po pierwsze należy dokładnie przejrzeć całe mieszkanie, aby znaleźć miejsce, w którym ukrywają się insekty. Najczęściej gromadzą się w zagięciach materaców, przy szwach poduszek lub na ramach łóżka.
Więcej porad przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Aby pozbyć się pluskiew, należy wyprać wszystkie koce, ubrania oraz pościele w wysokich temperaturach min. 60 stopni, a następnie wysuszyć je w suszarce oraz wyprasować. To zabije znajdujące się na nich jaj oraz larwy. Trzeba także dokładnie odkurzyć całe mieszkanie i meble zwracając szczególną uwagę na wszystkie szczeliny, a następnie wyrzucić worek z odkurzacza jak najdalej od domu. Pluskiew pozbędziemy się dzięki parownicy. Owady te giną w ciepłej temperaturze, dlatego po odkurzaniu warto potraktować parą miejsca, w których mogą się znajdować pluskwy lub złożone przez nie jaja.
Niestety, nawet kiedy wybijemy wszystkie pluskwy, to może się tak zdarzyć, że przeoczyliśmy jedno z miejsc, w którym znajdują się jajeczka, których inkubacja trwa ok. trzech tygodni. Dlatego przez kilka miesięcy należy kontrolować, czy nie pojawiają się nowe osobniki. Jeśli problem powróci, niezbędna będzie pomoc specjalisty.
Pluskwy to niewielkie owady, które najczęściej możemy przynieść z komunikacji miejskiej, kina, teatru lub hotelu. Jednak jeśli mieszkamy w budynku wielorodzinnym, to mogą one przyjść do nas z mieszkania, w którym się zalęgły. Pluskwy żywią się krwią ludzi oraz zwierząt. Żerują nocą, kiedy śpimy i pozostawiają charakterystyczne ugryzienia na szyi, dłoniach, twarzy i ramionach najczęściej jest ich kilka, w małych odstępach od siebie w linii prostej. Choć samo ugryzienie nie jest bolesne, to po czasie zaczyna być zaczerwienione i swędzące.