Na pomysł zamknięty w słowie Lilou wpadła kilka lat temu Magdalena Mousson-Lestang , której, jak sama twierdzi, od zawsze zależało przede wszystkim na niepowtarzalności. Zapytana o filozofię marki odpowiada:
Biżuteria Lilou może być talizmanem, może też przypominać o ważnym wydarzeniu albo być po prostu ozdobą. Każdy znajdzie w ofercie coś dla siebie, bo kolekcja zawiera zarówno naszyjniki, bransoletki, zawieszki do toreb czy breloki . Są pozłacane lub wykonane ze srebra, a zawieszone na kolorowych, ręcznie wiązanych sznureczkach. Sami decydujemy o jego kolorze i tym, co ma zostać wygrawerowane na zawieszce. Koszt graweru jest już wliczony w cenę.
W tym sezonie marka przygotowała dla fashionistek nie lada niespodziankę. Limitowaną kolekcję biżuterii dla kobiet stworzył projektant Dawid Woliński . Inspirację stanowiły podobno kształty i barwy letnich pejzaży - między innymi: błękit pogodnego nieba, czerwień maków i intensywny granat chabrów. Lekki, pogodny nastrój podkreślają wybrane przez projektanta modele Lilou : kwiaty, motyle, koniczynki, serca i kulki. Kolekcja biżuterii Dawida Wolińskiego jest już dostępna w salonach marki w Warszawie i Poznaniu. Wybrane modele kupić można także w sklepie internetowym .
KK
A Wy co sądzicie o biżuterii Lilou? Zajrzyjcie do naszej GALERII .
Więcej lata: