Reguły gry całkowicie się zmieniły. Kiedyś, by zaimponować samochodem, trzeba było podjechać autem luksusowej marki. Paradoksalnie, dziś to nie sama marka wywołuje u ludzi zachwyt. Bezszelestnie poruszające się auta elektryczne robią wrażenie za każdym razem. A prestiż to dopiero początek.
Wśród nabywców aut elektrycznych dominują dwa argumenty, które przekonują do ich zakupu.
Świadomość poruszania się pojazdem nie emitującym spalin i przyjaznym dla środowiska przyciąga nowych kierowców. Szybkie porównanie ceny paliw na stacji benzynowej z zerowymi kosztami ładowania akumulatora prądem płynącym z paneli fotowoltaicznych, zainstalowanych na dachu domu, dostarcza drugiego ważnego powodu zachęcającego do przesiadki na samochód elektryczny.
Beata Tadla, na spotkanie z Maćkiem Czajkowskim, przyjechała autem, które za każdym razem zaskakuje ją ciszą, komfortem i...przyspieszeniem.
O praktycznym użytkowaniu aut elektrycznych opowiada Filip Raszewski-Škoda.
Wszystkie komentarze