[go: up one dir, main page]

Podpalono samochody fundacji, która opiekuje się dziećmi z białaczką. "Ciężko uspokoić emocje"

REKLAMA
W Gdańsku spłonęły trzy auta Fundacji z Pompą - Pomóż Dzieciom z Białaczką. Strażacy, a także powołany biegły stwierdzili, że było to podpalenie. "Jest mi ogromnie przykro, ciężko uspokoić emocje. Wartość aut nie była duża, ale znaczenie w działalności fundacji ogromne" - czytamy we wpisie fundacji.
REKLAMA
Zobacz wideo Joanna Scheuring-Wielgus o decyzji ogłoszonej przez Dudę

Samochody należące do Fundacji z Pompą - Pomóż Dzieciom z Białaczką spłonęły w halloweenową noc. Jak informuje trójmiejska "Gazeta Wyborcza", "dwóch minivanów na co dzień fundacja używała do załatwiania bieżących spraw, np. przy przewożeniu przedmiotów, które nie mieszczą się do samochodów osobowych". "Po pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę auta służyły uchodźcom, którzy trafili na leczenie do Gdańska. Już pierwsze przypuszczenia strażaków mówiły o podpaleniu, następnego dnia potwierdził to biegły" - czytamy.

REKLAMA

"Jednak obraz spalających się samochodów, ogień sięgający koron drzew na długo zostanie w naszych głowach. Jest mi ogromnie przykro, ciężko uspokoić emocje. Wartość aut nie była duża, ale znaczenie w działalności Fundacji ogromne" - stwierdziła we wpisie na Facebooku szefowa fundacji Marta Czyż-Taraszkiewicz.

Fundacja uruchomiła zrzutkę na zakup aut. Każdy może dołożyć swoją cegiełkę tutaj.

Posłuchaj:

To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj z oferty "taniej na zawsze". Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA