Jędraszewski szykuje sobie "twierdzę" w Krakowie. "Pozbywają się wszystkich"
Abp Marek Jędraszewski lada moment, bo już 24 lipca, kończy 75 lat, a to dla biskupa oznacza wiek emerytalny. W ostatnim czasie bez echa nie obeszła się planowana przeprowadzka metropolity na teren parafii pw. św. Floriana w Krakowie. Oddzielony od miasta wysokim murem, trzykondygnacyjny budynek z XVII wieku, a także przylegający do niego blisko hektarowy ogród nazywany jest "krakowskim Castel Gandolfo".
Jak czytamy w "Gazecie Wyborczej", abp Jędraszewski zamierza z parafii uczynić "twierdzę", do której dostęp będzie miał tylko on sam i jego współpracownicy. Jednym z nich jest ks. Łukasz Michalczewski. Dotychczasowy administrator parafii, odpowiedzialny za remont rezydencji emerytalnej, niedawno został mianowany przez Jędraszewskiego proboszczem.
- To zabezpieczenie, bo arcybiskupowi potrzebny jest na miejscu ktoś, kto dopilnuje jego spraw - tak tłumaczył objęcie przez ks. Michalczewskiego nowej funkcji ksiądz z krakowskiej kurii. Jak dodał, zmiana funkcji jest kluczowa, bo nowy biskup może pozbyć się administratora parafii z dnia na dzień, a proboszcza już nie.
Co dalej z Jędraszewskim? "Dowód, że cuda są możliwe"
Władza ks. Michalczewskiego w parafii pw. św. Floriana jest ogromna. Jest nie tylko proboszczem, ale także ekonomem archidiecezji, rzecznikiem metropolity, członkiem Rady Kapłańskiej, koordynatorem zespołu przygotowującego uroczystości, administratorem strony internetowej diecezji, członkiem Rady Duszpasterskiej, pełnomocnikiem Arcybractwa Miłosierdzia, kapelanem Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, członkiem Rady Fundatorów Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym w Stróżach, prezesem zarządu kościelnej spółki FR3 i do niedawna administratorem parafii pw. św. Floriana.
- To dowód, że cuda w Kościele katolickim są możliwe. Przecież normalny człowiek nie dałby rady połączyć tych wszystkich funkcji. A teraz jeszcze ks. Łukasz z rozlicznymi obowiązkami musi pogodzić funkcję proboszcza. Widocznie ma dar bilokacji - kpił krakowski duchowny ze śródmiejskiej parafii.
Przygotowania Jędraszewskiego do emerytury
W ramach przygotowywania abp. Jędraszewskiego do emerytury ks. Michalczewski "czyści" budynki parafii z lokatorów i najemców. - Zostają tylko ci, którzy sprzyjają metropolicie i jego ekipie. Prawo do używania parafialnej salki stracił klub anonimowych alkoholików. Poprzedni proboszcz przygarnął ich i nie chciał brać od nich pieniędzy, ale uparli się, że będą płacić symboliczne 10 zł. Obecny zarządca widocznie uznał, że ci ludzie w potrzebie będą tylko wadzić, a na dodatek nie ma z nich dochodu, więc im podziękował - przekazał "GW" informator.
Dziennikarze "Gazety Wyborczej" próbowali porozmawiać z ks. Michalczewskim o jego nowej pracy i jego działalności w parafii pw. św. Floriana. Duchowny nie odpowiadał jednak na telefony, nie odpisał też na wiadomość SMS. W sprawie milczy również biuro prasowe krakowskiej kurii.
Posłuchaj:
To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj z oferty "taniej na zawsze". Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>
- XIX-wieczne znalezisko na krakowskim śmietniku. "Wyjątkowy skarb"
- Kaczyński zdecydował ws. kandydata na prezydenta? "W głowie mi dzwoni jedno nazwisko"
- Wypowiadają wojnę Warsaw Night Racing. "Kopali w moje drzwi, stali pod oknem"
- Paweł S. będzie współpracował ze śledczymi? "Otoczenie zrobi wszystko, żeby się nie 'rozpruł'"
- Całą noc spędziła z dwójką dzieci na przystanku. Motorniczy wezwał pomoc
- Tusk o amerykańskich wyborach. "Era geopolitycznego outsourcingu dobiegła końca"
- Ile prądu pochłania ChatGPT? Te dane mogą cię zaskoczyć
- Zderzenie na nowej trasie tramwajowej. Kilka dni po otwarciu
- Kosztowny remont na koniec prezydentury Andrzeja Dudy. Słono za to zapłacimy
- "Zełenski potrafi zdenerwować nawet sojuszników". Gen. Bieniek: Powinien teraz grzmieć