[go: up one dir, main page]

Dlaczego Trump nie spotkał się z Dudą? Mastalerek podał powód

REKLAMA
Szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek powiedział w RMF FM, że do spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem w Doylestown nie doszło ze względu na kwestie bezpieczeństwa. "To gigantyczny teren. Było to kilka dni po próbie drugiego zamachu na Trumpa" - dodał.
REKLAMA

Prezydent Andrzej Duda przebywa w Stanach Zjednoczonych, gdzie weźmie udział w debacie generalnej 79. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku.

REKLAMA

Para prezydencka odwiedziła w sobotę Narodowe Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown (Pensylwania), gdzie wzięła udział w uroczystości odsłonięcia Pomnika Solidarności. Szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka w zeszłym tygodniu poinformowała PAP, że prezydent Duda podczas wizyty w Doylestown spotka się z Donaldem Trumpem. Również sam prezydent przed wylotem do USA powiedział dziennikarzom, że ma nadzieję na to spotkanie. Spotkanie prezydentów zostało jednak odwołane.

Mastalerek pytany, dlaczego nie doszło do spotkania, stwierdził, że "nigdy nie było to spotkanie potwierdzane i zapowiadane". Jego zdaniem, "zostało ono zapowiedziane przez media i skasowane przez media".

Dopytywany, wyjaśnił, że według jego wiedzy "chodziło o kwestie bezpieczeństwa". "To gigantyczny teren. Było to kilka dni po próbie drugiego zamachu" - powiedział.

"Prezydent Duda, tak jak kilka miesięcy temu obiecał polskiej Polonii, był na tym spotkaniu. Organizacje odpowiedzialne za odsłonięcie pomnika zaprosiły prezydenta Trumpa i prawdopodobnie ze względów bezpieczeństwa nie mógł być" - mówił.

REKLAMA

Mastalerak pytany, czy dojdzie do spotkania z Trumpem w Nowym Jorku, odparł, że nie ma planowanego tego spotkania. Jak dodał, "na pewno dojdzie do spotkania z prezydentem Joe Bidenem". "Będzie to w środę podczas przyjęcia, które co roku wydaje prezydent Stanów Zjednoczonych dla przywódców. Tam prezydent Duda będzie się widział z prezydentem Bidenem. Natomiast nie było planowane spotkanie w Nowym Jorku z prezydentem Trumpem" - powiedział.

15 września policja na Florydzie zatrzymała mężczyznę, który miał przy sobie karabin AK-47 w pobliżu Donalda Trumpa. Agenci Secret Service oddali w jego kierunku strzały.

Posłuchaj: 

To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj ze specjalnej oferty. Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA