[go: up one dir, main page]

Kto premierem? Duda może zaskoczyć. Ekspert wskazuje jak

REKLAMA
"Słodka" konferencja rzecznika PiS Rafała Bochenka oraz "demonstracyjna" nominacja Marcina Mastelerka to - zdaniem Wojciecha Szackiego - sygnały świadczące o tym, że Andrzej Duda może nie powierzyć misji tworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu. - Przyszła kadencja będzie stała nie tylko pod znakiem trudnej kohabitacji prezydenta z rządem dzisiejszej opozycji, ale pomiędzy Dudą i Kaczyńskim też będzie iskrzyło - ocenił w TOK FM analityk Polityki Insight.
REKLAMA
Zobacz wideo

Lider KO i kandydat na premiera Donald Tusk wraz z delegacją opuścili już Pałac Prezydencki, gdzie miały miejsce konsultacje z prezydentem Andrzejem Dudą. Wcześniej podobne spotkanie prezydent odbył z przedstawicielami PiS. Podczas wspólnego wystąpienia liderzy komitetów wyborczych, które będą miały swoją reprezentację w nowym Sejmie - Tusk, Włodzimierz Czarzasty z Nowej Lewicy oraz Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia z Trzeciej Drogi, wspólnie ogłosili gotowość do stworzenia rządu.

REKLAMA

Teraz decyzja, dotycząca wyboru premiera nowego rządu, należy do Andrzeja Dudy. Wojciech Szacki z Polityki Insight, jak zastrzegł, "nie wie, co zrobi prezydent", natomiast wskazał, że być może nie wie tego nawet sam rzecznik PiS Rafał Bochenek. - Bochenek na dość "słodkiej" konferencji prasowej w Sejmie nie odpowiadał na pytania, kogo wskaże prezydent i nie wyglądał na człowieka, który byłby bardzo pewny siebie. Jakby nie usłyszał od prezydenta zapewnienia, że to ktoś z PiS będzie premierem w tym pierwszym kroku - zauważył analityk w "Popołudniu Radia TOK FM". 

Choć PiS chciałoby widzieć w tej roli Mateusza Morawieckiego. - Nikt inni nie pali się, żeby być premierem przez kilkanaście dni i przegrać pierwsze głosowanie w Sejmie. (...) Dlatego PiS pewnie chciałby Mateusza Morawieckiego, ale po dzisiejszym dniu nie ma pewności, że w tę stronę pożegluje prezydent - ocenił Szacki. 

To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj z oferty "taniej na zawsze". Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>

Laurka Dudy dla Mastalerka. "Nie wiem, czy jej adresatem nie był Kaczyński"

Innym sygnałem, który może świadczyć o tym, że Duda próbuje wybić się na niepodległość, jest nominacja na szefa gabinetu prezydenta Marcina Mastalerka. Nominacja - jak podkreślił Szacki - "demonstracyjna", bo dokonana tuż przed konsultacjami z przedstawicielami PiS. - Duda nominował człowieka, który kilka dni wcześniej wysyłał Jarosława Kaczyńskiego na emeryturę i o którym wiadomo, że ma bardzo złe relacje z Nowogrodzką i osobiście z Kaczyńskim. To polityczny sygnał wzmocniony tym, jak ciepło Duda mówił o Mastalerku w czasie nominowania go. Ta laurka trwała bardzo długo i nie wiem, czy jej adresatem nie był Jarosław Kaczyński, który nie poszedł do prezydenta na konsultacje - zwrócił uwagę rozmówca Filipa Kekusza.

REKLAMA

Analityk Polityki Insight nie ma wątpliwości co do tego, że "prezydent zaczął jakąś grę w polityce krajowej", która może zemścić się na prezesie PiS. - Jarosław Kaczyński już wcześniej krytykował Dudę. Tam nie tylko nie ma miłości, ale jest i żywiołowa niechęć. Myślę, że ta przyszła kadencja będzie stała nie tylko pod znakiem trudnej kohabitacji prezydenta z rządem dzisiejszej opozycji, ale pomiędzy Dudą i Kaczyńskim też będzie iskrzyło - stwierdził Wojciech Szacki w rozmowie w TOK FM.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA