Senatorowi Grzegorzowi Biereckiemu nie podobają się nowe pomysły PO. Posłowie Platformy chcą, żeby spółdzielcze kasy objęte były podobnym nadzorem jak banki. Czyli m.in. zdeponowane tam pieniądze miałyby być gwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny.
Senator, który pracuje na stanowisku prezesa Kasy Krajowej SKOK zwołała nawet specjalną konferencję prasową, podczas której opowiadał o swoich wątpliwościach. Ocenił, że projekt posłów PO nadaje się do wyrzucenia do kosza.
- Ten człowiek robi coś, co jest niedopuszczalne, np. z punktu widzenia Ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, zwołuje konferencję i atakuje projekt zmian ustawy, która ma na celu ochronę ludzi powierzających swoje oszczędności SKOK-om. Proszę sobie wyobrazić co by się działo, gdyby ktoś z PO był prezesem takiej instytucji i urządzał taką konferencję - komentowała Julia Pitera w "Poranku Radia TOK FM".
Wielowieyska o SKOK-ach: Świat stanął na głowie. I nikt nie reaguje"
Według posłanki, która w pierwszym rządzie Donalda Tuska odpowiadała za walkę z korupcją, mamy do czynienia z konfliktem interesów. Bo senator zabiega o interes SKOK-ów, "podmiotu którym zarządza i gdzie świetnie zarabia". - Mówię o tym, bo oświadczenia parlamentarzystów są jawne. I można je zobaczyć - podkreślała Pitera.
Senator Bierecki nie jest odosobnionym w walce o interesy spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych. Politycy PiS, z prezesem Kaczyńskim na czele, wielokrotnie publicznie bronili SKOK-ów.
A pierwsza próba poddania kas nadzorowi bankowemu nie powiodła się, bo ustawę zawetował prezydent Lech Kaczyński, w 2010 roku.
Trybunał Konstytucyjny o SKOK-ach: Spółdzielcze kasy pod nadzór bankowy
