Podejrzany o podpalenie mieszkania chciał uciec z kraju. Policja zatrzymała uczestnika marszu
Mężczyzna został zatrzymany w piątek wieczorem w Białymstoku, a w sobotę rano przewieziony do Warszawy. Podczas konferencji asp. szt. Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji poinformował, że w najbliższym czasie podejrzany o podpalenie zostanie przekazany do dyspozycji prokuratora. - Prokurator będzie decydował o ostatecznym charakterze zarzutów. Natomiast z ustaleń policjantów wynika, że mamy do czynienia z młodym człowiekiem. 36-latek, który ma powiązania ze środowiskiem pseudokibiców, aktywnie w tym środowisku w swoim czasie działał, był wielokrotnie notowany i zatrzymywany - powiedział Mrozek.
Podkreślił, że chodzi między innymi o naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, o niszczenie mienia czy udziały w bójkach. - W momencie, kiedy został zatrzymany, był zaskoczony. Prawdę mówiąc, było to zrobione chyba w najbardziej odpowiednim czasie, ponieważ samochód tego mężczyzny był już przygotowany do drogi, był wypakowany jego rzeczami. Mężczyzna chciał opuścić Polskę i udać się do jednego z krajów Beneluksu - mówił Mrozek.
Dodał, że podczas zatrzymania mężczyzna nie stawiał oporu, a na miejscu policjanci zabezpieczyli różne materiały kibicowskie, wśród nich również materiały pirotechniczne. Podał też, że 36-latek obecnie przebywa w policyjnych pomieszczeniach dla osób zatrzymanych i jest do dyspozycji prokuratury.
W środę ulicami Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości. Zgodnie z zapowiedziami organizatorów miał być zmotoryzowany, jednak wielu uczestników brało w nim udział pieszo. Doszło do zamieszek, w stronę policjantów leciały kamienie i race. KSP przekazywała, że "grupy chuliganów zaatakowały policjantów chroniących bezpieczeństwo innych ludzi", a do działań ruszyły pododdziały zwarte, które użyły gazu łzawiącego i broni gładkolufowej. MSWiA opublikowało nagranie, na którym widać dokładny przebieg zdarzeń.
- XIX-wieczne znalezisko na krakowskim śmietniku. "Wyjątkowy skarb"
- Kaczyński zdecydował ws. kandydata na prezydenta? "W głowie mi dzwoni jedno nazwisko"
- Wypowiadają wojnę Warsaw Night Racing. "Kopali w moje drzwi, stali pod oknem"
- Paweł S. będzie współpracował ze śledczymi? "Otoczenie zrobi wszystko, żeby się nie 'rozpruł'"
- Całą noc spędziła z dwójką dzieci na przystanku. Motorniczy wezwał pomoc
- Tusk o amerykańskich wyborach. "Era geopolitycznego outsourcingu dobiegła końca"
- Ile prądu pochłania ChatGPT? Te dane mogą cię zaskoczyć
- Zderzenie na nowej trasie tramwajowej. Kilka dni po otwarciu
- Kosztowny remont na koniec prezydentury Andrzeja Dudy. Słono za to zapłacimy
- "Zełenski potrafi zdenerwować nawet sojuszników". Gen. Bieniek: Powinien teraz grzmieć