[go: up one dir, main page]

Czy to koniec tanich zakupów z Shein i Temu? Europa stawia granice fast fashion [TECHSTORIE LIGHT]

REKLAMA
W "Techstoriach Light" usłyszysz o tym, co się dzieje w kolejnym sezonie telenoweli "dorwać TikToka", czyli USA kontra TikTok. Po co Europa wzięła na celownik Shein i Temu, z jakiego powodu w środku majówki polski MSZ wydał specjalne oświadczenie i dlaczego Oxford zamknął instytut ufundowany przez Elona Muska. Zapraszają Sylwia Czubkowska i Joanna Sosnowska.
REKLAMA

Wygląda na to, że Shein zaczyna padać ofiarą własnego sukcesu. Ten chiński gigant rynku ultrafast fashion tak urósł w Europie, że "w nagrodę" zyskał nowe obowiązki. Przekroczył barierę 45 mln użytkowników i tym samym trafił na listę Very Large Online Platforms, czyli usług ściśle regulowanych przez unijny Akt o Usługach Cyfrowych. A to oznacza, że Shien będzie musiał dokładniej raportować, jak dba o dane użytkowników, jak zarządza treściami na platformie, ale także będzie musiał wypełnić inne punkty zobowiązań nakładanych na bigtechy przez DSA. Będzie zatem musiał zapewnić specjalne punkty kontaktowe, raportować jak walczy z nielegalnymi treściami, choćby podróbkami czy kradzieżami wzorów i ubrań. 

REKLAMA

POSŁUCHAJ>>>>

Ale obowiązki nakładane na Shein przez DSA to dopiero początek. Tą platformą zaczynają się bowiem interesować rządy kolejnych europejskich krajów. Bo to, że niektóre ze wzorów ubrań mogą być piracone to jedno, ale za tą firmą ciągnie się smrodek bardzo specyficznego modelu biznesowego. A konkretnie sprzedaży ubrań produkowanych w hipermasowych ilościach, które powstają w bardzo złych warunkach, z brakiem przestrzegania nawet podstaw prawa pracy i bezpieczeństwa.

Pierwsza zareagowała Francja - jej parlament w marcu przyjął projekt ustawy, która ma pomóc w ograniczaniu rozwoju fastfashion. Paryż chce obłożyć producentów tanich ubrań dodatkowymi opłatami. Kryterium tej daniny będzie to, jak szybko wprowadzane są nowe kolekcje i jak duża jest produkcja. Ale właściwie nikt nie ukrywa, że chodzi głównie o Shein.O pójściu w ślady Francji myślą też Niemcy. Tyle, że tam rozpatrywany jest nie tyle specjalny podatek w postaci opłat dodatkowych, tylko bardziej rygorystyczny nadzór nad eksportem spoza Unii i w efekcie reforma procedur celnych. 

Niedawno Andrzej Domański, minister finansów na konferencji prasowej przyznał, że jego resort: przygląda się rozwiązaniu wprowadzonemu we Francji i że rozmawiał już z premierem Tuskiem, a jego resort przygotuje plan działania dotyczący  ograniczania chińskiej nieuczciwej konkurencji. Zatem także u nas może się niedługo dziać.

REKLAMA

To nie wszystko. Więcej tematów w podcaście "Techstorie".

To świetna okazja, by zacząć słuchać! W TOK FM Premium czeka na Ciebie mnóstwo świetnych podcastów. A mieć je możesz taniej - na zawsze! >>>>

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA