Adrianna Eisenbach została zapamiętana jako jedna z uczestniczek "Królowych życia", choć w słynnym programie nie występowała długo. Jej poczynania w show TTV mogliśmy oglądać jedynie przed jeden sezon. Barwny wizerunek, a także intrygująca osobowość sprawiły, że Adrianna zapadła widzom w pamięć i wciąż jest rozpoznawalna. Influencerka wraz ze swoim mężem prowadzi kanał na YouTubie, gdzie dzieli się dłuższymi filmikami. Para niedawno ujawniła, że podjęła ważną decyzję. - Wyprowadzamy się z Polski - usłyszeli widzowie duetu.
Adrianna Eisenbach nie zdradziła, dokąd wyprowadza się ze swoim partnerem. Wiadomo jedynie, że chodziło jej to po głowie od dłuższego czasu, a w poszukiwaniu nowego miejsca do życia najważniejsze były dla niej dwa czynniki - temperatura i mentalność mieszkańców. - Tam, gdzie będziemy mieszkać, temperatura jest cały czas 30 stopni. Nie ma tam jesieni, nie ma tam zimy - ujawniła podekscytowana. "Królowa życia" nie ukrywa, że na jej decyzji o wyprowadzce wpływają komentarze Polaków dotyczące jej wyglądu. - Zasługuję, żeby być tam, gdzie uważają mnie za normalną osobę, mimo że jestem wytatuowana - wyznała.
Jakie to jest niefajne, że mając tyle lat, ile ja, czyli po 50, ciągle spotykać się z krytyką, która wmawia mi, że nie jestem osobą godną, by żyć szczęśliwie w Polsce. Jest to dla mnie bardzo przykre
- przyznała Adrianna.
Adrianna przyznała, że na początku na nowy dom typowała Stany Zjednoczone. Tam koszty życia okazały się jednak bardzo drogie. - Na początku chcieliśmy do USA, ale okazało się to nie takie proste. (...) Byłoby to dla nas możliwe, ale nie na naszą kieszeń - przyznała "królowa życia". Choć Adrianna nie ujawniła, gdzie będzie mieszkać, obserwatorzy w komentarzach najczęściej typują Tajlandię. "Pewnie przeprowadzać się będziecie do Tajlandii", "Ja spekuluję między Turcją a Kostaryką, życzę wam dużo szczęścia", "Tym nowym miejscem będzie na pewno Tajlandia! Wszystkiego dobrego wam życzę" - czytamy.