Ewa Mrozowska zasłynęła dzięki udziałowi w show "Gogglebox", gdzie występowała w towarzystwie Sylwii Bomby. Mrozowska na co dzień zajmuje się makijażem. Mimo że na ekranie u jej boku zabrakło nowej partnerki Grzegorza Collinsa, to Mrozowska utrzymuje przyjacielskie relacje z Bombą. Makijażystka na Instagramie zgromadziła niemałą publikę, a jej profil obserwuje już ponad pół miliona internautów. Zazwyczaj pokazuje się w idealnie zrobionym makijażu i ułożonych włosach. Tym razem zaprezentowała się w innej wersji i postanowiła pokazać, jak wygląda w całkowicie naturalnym wydaniu.
Ewa Mrozowska kocha wyraziste makijaże. Zazwyczaj stawia na mocne oko i beżowe usta. Tym razem nieco zaskoczyła fanów i postanowiła zaprezentować się w naturalnej wersji. Nie oznacza to, że w odstawkę poszły doczepiane włosy i kosmetyki kolorowe, potrzebne do wykonania makijażu. Celebrytka zrelacjonowała, jak wyglądają jej codzienne przygotowania do rozpoczęcia dnia. Pokazała się najpierw bez grama makijażu. Można było zauważyć, jak wyglądają jej naturalne włosy, które regularnie przedłuża doczepianymi pasmami. Te wcale nie są krótkie, ale Ewie zależy na efekcie pięknych i gęstych pukli. Makijażystka ma także świeżą, promienną cerę bez widocznych niedoskonałości. Sama była zaskoczona, jak umiejętnie zaaplikowany makijaż potrafi podkreślić urodę.
Totalnie inna osoba w 30 min. To możliwe. Wystarczy mieć kilka gadżetów - napisała celebrytka.
W komentarzach nie zabrakło słów zachwytu nad celebrytką w naturalnej wersji. Internauci zgodnie przyznali, że nieumalowana Ewa prezentuje się rewelacyjnie. "Jak dla mnie to pani w ogóle nie musi się malować, jest w pani takie naturalne piękno", "Wow, ale pięknie", "Cudowna w każdym wydaniu". Swego czasu Mrozowska wyznała, że na co dzień unika makijażu. - Prawda bywa brzydka. Na co dzień się nie maluję, zresztą zawsze wolałam upiększać innych - pisała. Celebrytka regularnie zamieszcza na Instagramie kadry, na których prezentuje naturalne piękno. Więcej zdjęć Ewy Mrozowskiej bez makijażu znajdziecie w naszej galerii na górze strony.