Ryan Gosling w 2023 roku zachwycił publiczność, wcielając się w rolę Kena w filmie "Barbie". Dzieło Grety Gerwig otrzymało nominację do Oscara aż w ośmiu kategoriach. "Barbie" nominowano za film, kostiumy, scenografię, scenariusz oraz drugoplanowe role Ryana Goslinga i Ameriki Ferrery. Podczas ceremonii aktor wparował na scenę i zaśpiewał utwór "I'm Just Ken" ze ścieżki dźwiękowej do filmu. Gosling miał na sobie neonowo różowy garnitur, który cały mienił się kryształkami, a zwieńczeniem jego występu było pojawienie się na scenie Slasha. Podczas jednego z ostatnich publicznych wystąpień, uwagę fanów zwróciła odmieniona twarz aktora. Wielbiciele Goslinga nie mają złudzeń, co do jego rzekomych zmian w wyglądzie.
Ryan Gosling jest właśnie w trakcie promocji swojego najnowszego filmu "Kaskader", w reżyserii Davida Leitcha. Gosling wcielił się w rolę tytułowego bohatera, który próbuje uratować z opresji popularną aktorkę (Emily Blunt). Z okazji premiery filmu para udziela licznych wywiadów mediom. Fragmenty jedno z nich od razu przykuły uwagę fanów Goslinga, którzy zauważyli, że w wyglądzie 43-latka coś się zmieniło.
W komentarzach internautów, które pojawiają się na TikToku, zwrócono uwagę na policzki Goslinga, które wyraźnie nabrały objętości. Od razu pojawiły się sugestie, że "największe ciacho Hollywood" właśnie dołączyło do grona miłośników medycyny estetycznej. Wypełniacze, albo botoks - to tylko niektóre z wymienionych przez fanów sugestii. Zobaczcie, które zdjęcia Ryana Goslinga wywołały te gorące spekulacje. W naszej galerii na górze strony znajdziecie ujęcia z wywiadu i rzekomą "nową twarz" aktora.
Pod fragmentami wywiadu z Ryanem Goslingiem, który krąży na TikToku, pojawił się sugestie, że aktor skusił się na usługi lekarza swojej żony, Evy Mendes. Nie spotkało się to z aprobatą fanów. "Ryan coś ty zrobił! To był błąd", "Chłopie, a byłeś taki ładny. Po co ci to było?", "To po prostu wygląda źle" - czytamy w komentarzach. Nie wszyscy są jednak przekonani, że Gosling faktycznie zdecydował się na taki krok. "Nie wydaje mi się, że to wypełniacze. Nabrał po prostu masy po roli w filmie "Kaskader". Ludzie naprawdę przyczepią się już do wszystkiego" - stwierdził jeden z internautów. Co o tym sądzicie?