Kanye West słynie z kontrowersyjnych pomysłów i skandalicznych wypowiedzi, ale tym razem raper przeszedł samego siebie. "Ye" właśnie pochwalił się nowym uzębieniem. 17 stycznia z dumą opublikował na Instagramie zdjęcia tytanowej protezy. Wskazał też dość zaskakującą inspirację swojego szalonego pomysłu. Wzorował się na jednym z czarnych charakterów z filmów o Jamesie Bondzie, zabójcy z metalowymi szczękami. Pamiętacie siejącego postrach Buźkę? Jak donosi "Daily Mail" nowy uśmiech rapera kosztował go ponad 850 tysięcy dolarów, a Ye przed umieszczeniem w buzi tytanowej szczęki rzekomo zdecydował się na dość radykalny krok i miał pozbyć się wszystkich swoich zębów.
Kanye West właśnie upodobnił się do jednego ze złoczyńców z serii filmów o agencie 007. "Buźka" (ang. "Jaws" - przyp red.) miał ponad dwa metry, a swoimi szczękami potrafił rozszarpać ludzkie ciało i przegryźć nawet metalową linę. W przerażającego bohatera wcielił się aktor Richard Kiel, który dzięki tej roli zyskał ogromną popularnosć. Buźka po raz pierwszy pojawił się w filmie "Szpieg, który mnie kochał" w 1977 roku, a potem w 1979 w filmie "Moonraker". Był jednym z najpotężniejszych przeciwników z jakimi musiał zmierzyć się Bond.
Jak odnosi "Daily Mail" zęby rapera uprzednio usunięto, a autorami tego "arcydzieła" są dr Thomas Connelly i Baoki Hayashi. W rozmowie z serwisem "Complex" dr Connelly sprostował przebieg całej procedury. - Nie usunięto mu zębów... Nadal ma pełne uzębienie. Jest zdrowy i szczęśliwy - podkreślił autor nowej szczęki rapera. Connely był zachwycony współpracą z raperem i był pod ogromnym wrażeniem jego artystycznej wizji.
Praca z Ye była przyjemnością na każdym etapie procesu. Jego wizja projektowania unikalnej sztuki wykracza poza postęp stomatologiczny. Połączenie jego wizji z nauką dentystyczną stworzyło nowy wygląd, który jest epicki! - zachwycał się dr Thomas Connelly.
Fani rapera od razu ocenili jego zaskakujący pomysł w mediach społecznościowych. Zęby swojego idola określili jako odrażające, a w sieci zaroiło się od memów. Żartowano, że Ye osiągnąłby ten sam efekt, gdyby swoje zęby zakrył zwykłą folią aluminiową. "A mógł to mieć za grosze. Efekt byłby ten sam" - żartowali. Krytycy poczynań Westa twierdzą, że to jego kolejny sposób na zwrócenie na siebie uwagi. Nie da się ukryć, że doskonale mu to wyszło. "Najgorsza decyzja, jaką kiedykolwiek widziałam w życiu", "To wygląda jak folia aluminiowa z szafki w kuchni", "Powodzenia, jak przypadkiem ugryziesz się w język", "Gwiazdy zrobią wszystko, żeby tylko zwrócić na siebie uwagę. Koleś jest multimilionerem i mógłby wykarmić połowę Chicago, ale wolał stracić majątek na nowe, idiotyczne zęby" - czytamy w komentarzach.