[go: up one dir, main page]

Podłe zachowanie kibiców? Lewy wyszedł na boisko i się zaczęło

FC Barcelona odgrywała mecz z Mallorką. Robert Lewandowski pojawił się na murawie dopiero w drugiej połowie, lecz z miejsca został wygwizdany przez kibiców.

FC Barcelona 26 września zremisowała na wyjeździe Mallorką 2:2. Robert Lewandowski mecz rozpoczął wyjątkowo, bo na ławce rezerwowych. To pierwszy raz w tym sezonie, bo w sześciu poprzednich meczach Lewandowski grał od początku do końca. Polski napastnik tym samym pojawił się na murawie w drugiej połowie meczu, gdzie kibicie powitali go... gwizdami.

Zobacz wideo Nadchodzi koniec Lewandowskiego? Komentantorzy nie mają watpliwości

Robert Lewandowski wyszedł na boisko. I się zaczęło. Został wygwizdany w Barcelonie

Robert Lewandowski zaraz po przerwie przed drugą połową meczu zaczął się rozgrzewać. Polski napastnik wszedł na murawę w 58. minucie i przywitany został gwizdami kibiców. Fani sportu wskazują jednak, że w takim powitaniu nie ma w tym nic dziwnego. "A jak mieli go przywitać na boisku kibice przeciwnika, gospodarze? Chlebem i solą?", "Standard" - czytamy komentarze pod artykułem portalu Sport.pl. Choć remisując 2:2 zespół Lewandowskiego raczej się nie popisał, kolejny mecz zostanie rozegrany już 29 września w Barcelonie, gdzie zmierzą się z Sevillą.

 

Robert Lewandowski powiedział, co myśli o wyborze Michała Probierza na nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Był wyraźnie zaskoczony

Niedawno dowiedzieliśmy się, że zatrudniony w styczniu 2023 roku Fernando Santos pożegnał się z reprezentacją Polski. Po sromotnych porażkach w eliminacjach do Mistrzostw Europy Cezary Kulesza podziękował Portugalczykowi. 20 września 2023 roku PZPN potwierdziło, że nowym selekcjonerem zostanie Michał Probierz. Trener  tym samym stał się tematem numer jeden wśród fanów piłki nożnej. Kilkanaście godzin przed ogłoszeniem nowiny Robert Lewandowski usłyszał od Bożydara Iwanowa pytanie dotyczące nowego szkoleniowca. Piłkarz był wyraźnie zaskoczony, lecz świetnie wybrnął z sytuacji. Zadeklarował, że będzie chciał pomóc Michałowi Probierzowi i posłuży mu pomocnym ramieniem. Podczas wypowiadania tych słów wyraźnie było widać targające Lewandowskim emocje. Poradził sobie jednak z nimi doskonale. "Z mojej strony będę próbował pomóc jeśli będę mógł i to dla mnie jest najważniejsze" - wyjawił w rozmowie.

Więcej o: