Caroline Derpieński rozstała się niedawno ze swoim partnerem, którego nazywała "Dżakiem". Celebrytka twierdzi, że przez lata tkwiła w przemocowym związku. "Ostatnimi dniami, jak odbierałam jego telefon, pierwsze, co słyszałam, to krzyki i bluzgi przed naszym rozstaniem" - wyznała w rozmowie z Plotkiem. Modelka nadal przeżywa rozpad relacji i wszystko wskazuje na to, że na bieżąco śledzi medialne doniesienia na ten temat. Ostatnio postanowiła nawet zareagować na niepochlebne komentarze internautów, które znalazły się pod jednym z artykułów. Derpieński utrzymuje, że zostały one napisane przez "Dżaka".
Caroline Derpieński przechodzi ostatnio trudny czas. Celebrytka cały czas przeżywa rozstanie. Poza tym twierdzi, że została pozbawiona środków do życia. Ostatnio rozgoryczona modelka postanowiła odnieść się do krytycznych komentarzy internautów, które pojawiły się pod jednym z artykułów na temat rozstania. Jak twierdzi Derpieński, autorem niektórych z nich jest sam "Dżak". Influencerka utrzymuje, że jej byłemu partnerowi zawsze zależało na zainteresowaniu mediów.
Obiecałam sobie, że nie będę się więcej wypowiadać na temat mojego ex. Że powiedziałam jak na spowiedzi całą prawdę, obnażyłam to zakłamane życie
- napisała na InstaStories. "Mój były zawsze miał obsesje na punkcie artykułów (....). Jak wychodził artykuł o mnie, to potrafił siedzieć dosłownie parę naście godzin dziennie i czytać każdy komentarz oraz zostawiać łapkę w górę lub w dół. On ma charakterystyczny styl pisania, mentalności, prawienie sobie komplementów. Wczoraj zobaczyłam komentarze, jakie zostawił rano polskiego czasu o godzinie, o której zawsze wstaję. I doznałam szoku. Te same nazwy użytkownika, jakich zawsze używa i treści... poniżej godności" - twierdzi celebrytka.
Caroline opublikowała screeny kilku komentarzy napisanych rzekomo przez "Dżaka". Celebrytka zwróciła się też do byłego partnera. Jej słowa są pełne emocji i żalu. "Bro, sam sobie życzysz na forum, żebyś był silny. To ja zostałam bez grosza. To ja byłam przez pięć lat gnębiona psychicznie. Nigdy nie powiedziałam do ciebie, że jesteś g*m albo s******y, chociaż ty mówiłeś do mnie tak codziennie! Jakiej ty siły sobie życzysz? Siły do szukania kolejnej małolaty, na której zastosujesz grooming i z która będziesz dalej mógł udawać bogacza?" - pytała retorycznie Derpieński.
Doświadczasz przemocy domowej? Szukasz pomocy? Możesz zgłosić się na przykład do Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia". Bezpłatna infolinia czynna jest całodobowo pod numerem telefonu 800 12 00 02. Więcej informacji znajdziesz na tej stronie. Jeśli występuje zagrożenie życia - dzwoń na numer alarmowy 112.