[go: up one dir, main page]

Grób męża Joanny Racewicz zdobi wyjątkowy detal. Trudno się nie wzruszyć

Z okazji dnie Wszystkich Świętych Joanna Racewicz odwiedziła grób męża, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Dziennikarka pokazała szczególny detal, który zdobi mogiłę.

W dzień Wszystkich Świętych tradycyjnie odwiedzamy groby zmarłych bliskich. W mediach społecznościowych celebrytów często możemy znaleźć relacje z wizyt na cmentarzach. Na Instagramowym profilu Joanny Racewicz również pojawił się refleksyjny wpis. Dziennikarka odwiedziła bowiem grób męża, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Uwagę zwraca wyjątkowy detal, który znalazł się na pomniku.

Joanna Racewicz wspomina zmarłego męża. "Najpiękniejsze ślady"

Paweł Janeczek, mąż Joanny Racewicz, pracował w Biurze Ochrony Rządu. Kapitan ochraniał najważniejsze osobistości w państwie. W kwietniu 2010 roku znalazł się na pokładzie samolotu do Smoleńska. Ukochany dziennikarki zginął wraz z 95 innymi osobami. Prezenterka co roku w dzień Wszystkich Świętych wspomina zmarłego męża. Na Instagramie zamieściła zdjęcie jego grobu. Opatrzyła je refleksyjnym podpisem.

Najpiękniejsze ślady to te od deszczu tęsknoty z nieba, które zostają w opuszkach palców

napisała. Dziennikarka nawiązała do szczególnego detalu, który zdobi grób jej męża. Na pomniku bowiem odciśnięto dwie dłonie - Joanny Racewicz oraz syna pary Igora, który miał zaledwie dwa lata, gdy zmarł jego ojciec. Zdjęcia grobowca Pawła Janeczka znajdziecie w naszej galerii.

Zobacz wideo Racewicz o okresie pracy w "Pytaniu na śniadanie". "Niestety czasy prezesa Kurskiego"

Joanna Racewicz dodała poruszający wpis z okazji rocznicy ślubu. "Chcę, żeby każdy po stracie uwierzył"

Jakiś czas temu na Instagramie Joanny Racewicz pojawił się wzruszający wpis. Dziennikarka opublikowała go z okazji 20. rocznicy ślubu z Pawłem Janeczkiem. "Dwie dekady temu. Daleko stąd, w innej, bezpiecznej epoce, gdy życie otwierało ramiona, obiecując: 'zawsze' spotkało się dwoje ludzi z odmiennych światów, by dać sobie słowo, że je połączą. Ile w nich sił" - wspominała. Prezenterka dodała też, że wierzy w życie po śmierci i ma nadzieję ponownie spotkać swojego ukochanego. "Tak, chcę, żeby każdy po stracie uwierzył, że jest życie po życiu. I że nie każde wspomnienie musi być czarno-białe" - podsumowała. ZOBACZ TEŻ: Joanna Racewicz straciła męża w katastrofie smoleńskiej. To, co zrobiła w kolejną rocznicę, wyciska łzy

Więcej o: