Andrzej Duda 1 października przyjął w Pałacu Prezydenckim gościa. Była to prezydentka Gruzji - Salome Zurabiszwili. Wcześniej oboje pojawili się na Warsaw Security Forum. Zdjęcia z wydarzenia szybko obiegły media, a uwagę przykuła przede wszystkim dłoń polityka. Można było dostrzec opatrunek, który jest śladem po urazie. Co mogło się stać prezydentowi? To w rozmowie z Plotkiem ocenił doktor Konrad Wasylewski, ceniony ortopeda, który pracuje zarówno w Warszawie, jak i w Abu Dhabi.
Prezydent pojawił się z opatrunkiem na dłoni, który od razu zwrócił uwagę mediów. Nie wiadomo, co się stało Dudzie - nie wydano oficjalnego komunikatu, choć jak dowiedział się Onet od jednego ze współpracowników polityka, miało dojść do wypadku w domu. Co o kontuzji sądzi lekarz ortopeda, Konrad Wasylewski? "Mogę jedynie spekulować na temat urazu Pana Prezydenta. Jest to duża orteza stosowana w unieruchomieniach całego palca przy poważniejszych urazach lub po operacjach, która umożliwia unieruchomienie z opatrunkiem" - stwierdza lekarz.
Z dużym prawdopodobieństwem nie był to mały uraz skręcenia palca lub naderwania torebki stawowej - w tych przypadkach korzysta się z drobnych ortez, a raczej złamanie palca leczone zachowawczo lub operacyjnie
- dodaje w rozmowie z Plotkiem Konrad Wasylewski. Istnieją również inne możliwości w kwestii urazu, jakiego doznał prezydent. "Innym potencjalnym urazem może być leczone operacyjnie zerwanie ścięgna" - podsumowuje ortopeda.
Jak wiadomo, Andrzej Duda nie może kolejny raz kandydować w wyborach prezydenckich. Jest drugim prezydentem w historii III Rzeczpospolitej, który sprawuje urząd drugą kadencję. Do końca prezydentury Dudy zostało 307 dni. Ostatni czas był dla polityka bardzo intensywny. Niedawno wrócił z podróży do USA, gdzie rozmawiał z Joe Bidenem oraz z przywódcami innych państw o pomocy dla Ukrainy. Jego żona, Agata Duda, wzięła udział w przyjęciu, które zorganizowała pierwsza dama, Jill Biden. Teraz gościł prezydentkę Gruzji. Niedługo wybierze się na Spotkanie Prezydentów Państw Grupy Arraiolos oraz uda się do Azerbejdżanu.