Sandra Kubicka i Aleksander Baron w maju powitali na świecie syna Leonarda. Chłopiec urodził się jako wcześniak, więc pierwsze tygodnie życia musiał spędzić w szpitalu. Niedawno Leo skończył trzy miesiące. Kubicka, która na bieżąco relacjonuje swoją codzienność w sieci, przyznała, że ma już za sobą pierwszy kryzys. - Powiem wam, że miałam wczoraj pierwszy kryzys w macierzyństwie, że usiadłam i płakałam. Z bezradności, już nie wiedziałam, jak mu pomóc. Był wczoraj tak marudny, chciał spać, a nie mógł. Katarek i dużo rzeczy. Dzisiaj pospał pięć godzin i ja również. Inne dziecko, cały czas się śmieje. To jest niesamowite, takie małe i już ma humorki. Zupełnie inny dzień dzisiaj będzie, zupełnie inna energia, cały czas się uśmiecha - wyznała na Instagramie. Jak w roli ojca odnajduje się Aleksander Baron? Postanowiliśmy sami go o to zapytać. Rozmowę obejrzycie w wideo poniżej.
Aleksander Baron ostatnio rzadko bywał w domu ze względu na swoje zobowiązania zawodowe. Sandra Kubicka przyznała, że w tym okresie jest jej bardzo ciężko i czasami brakuje jej sił. - Wakacje zawsze są ciężkie, bo Alek kręci "The Voice", koncertuje, podróżuje, to jest jego praca, dlatego jestem bardzo dużo tutaj sama. Jest mi cholernie ciężko. Powiem wam, że jestem taką osobą silną, która zawsze mówi "dam radę" i naprawdę uważam, że daje radę, chatę ogarniam, pracuję, prowadzę firmę i zajmuje się dzieckiem, ale wczoraj to ja totalnie pękłam, to już było ponad moje siły - wyznała. Baron właśnie promuje nowy sezon programu "The Voice', który od lat nie traci popularności. Mieliśmy okazję, zapytać go, jak odnajduje się w roli ojca.
Na pewno mniej śpię, krócej śpię. A tak naprawdę to pierwszy raz w życiu czuję, że muszę być odpowiedzialny za moją rodzinę, a nie za samego siebie, więc czuję, że dojrzewam w tym życiu
- podkreślił Baron.
Sandra Kubicka i Aleksander Baron chętnie pokazują swoje życie w sieci, ale zdecydowali, że chcą chronić wizerunek swojego syna. Celebrytka wielokrotnie podkreślała, że otrzymała propozycje współpracy i kampanii reklamowych od największych firm, ale odmówiła ze względu na jego bezpieczeństwo. - Żadne pieniądze mnie nie przekonają. W dobie AI jest to ryzykowne, można zrobić paszport, dowód, uprowadzić dziecko - wyznała w rozmowie z dziendobry.tvn.pl. Decyzje pary są szeroko komentowane w sieci. Zarówno Kubicka, jak i Baron często mierzą się z hejtem. Jak na nieprzychylne komentarze reaguje wokalista? W rozmowie z nami przyznał, że w ogóle się w to nie zagłębia. - Nie interesuję się tym hejtem, więc mnie nie dotyka. Nie pozwalam sobie w niego wnikać. Mam takie piękne życie, że wypełnia mnie w stu procentach - podsumował Aleksander Baron. Zdjęcia pary z synem znajdziecie w galerii na górze strony.