Jerzy Stuhr był zdecydowanie jednym z najpopularniejszych aktorów w kraju. Jego niezapomniane role takie jak Maksa Paradysa w "Seksmisji" czy Nadszyszkownika Kilkujadka w "Kingsajzie" na zawsze zapisały się w historii polskiego kina. Młodsze pokolenie z pewnością kojarzy Stuhra z jego dubbingowego popisu - wcielił się w Osła we wszystkich częściach bajki "Shrek". Niestety aktor odszedł 9 lipca w wieku 77 lat, a jego pogrzeb odbył się nieco tydzień później - 17 lipca. Tak dziś wygląda grób artysty.
Wybitny aktor został pochowany na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Jerzy Stuhr miał nietypową urnę - całkowicie czarną z imieniem i nazwiskiem, ale to jej spód był specyficzny, zrobiony ze srebrnych, wystających kwiatów. Artysta spoczął w grobowcu rodzinnym, w którym pochowano również rodziców aktora. Pomnik został wykonany w stylu minimalistycznym z jasnego kamienia. W różnych miejscach umieszczono tabliczki z imionami zmarłych i datami ich urodzenia i śmierci. Tabliczka Stuhra różni się jednak od innych - jest wykonana w bardziej nowoczesnym stylu. Ostatnią osobą, która została pochowana przed artystą, był jego ojciec Tadeusz, który odszedł w 2000 roku. Zdjęcia grobowca rodziny Stuhrów znajdziecie w naszej galerii na górze strony. Przy grobie nie brakuje licznych zniczy, a jeden z nich ma wymowny napis: "Są chwile i ludzie, których się nie zapomina". Można dostrzec też dużo kwiatów.
17 lipca w Krakowie pojawiły się tłumy. Msza żałobna za aktora rozpoczęła się o godzinie 12:00 w kościele św. Piotra i Pawła. Tłumy zaczęły gromadzić się znacznie wcześniej. Na pogrzeb wybitnego artysty przybyło wiele znanych osób, które chciały towarzyszyć mu w ostatniej drodze. Wśród nich znaleźli się: Marek Kondrat, Agnieszka Holland czy Monika Olejnik. Wieńce złożyła też Krystyna Janda, a także prezydent Andrzej Duda. Jerzy Stuhr przez lata chorował. W 2011 zmagał się z nowotworem krtani. Później przeszedł zawał, a w 2020 roku doznał udaru mózgu. W 2023 problemy aktora powróciły i jak informował jego syn, przebywał w ciężkim stanie na OIOM-ie Szpitala Specjalistycznego Chorób Płuc "Odrodzenie" w Zakopanem.