Joanna Brodzik chroni swoje życie prywatne i rzadko mówi o nim w wywiadach. Tym razem dała się namówić na zwierzenia i pojawiła się w podcaście Małgorzaty Ohme "Lajf Noł Makeup". W rozmowie z dziennikarką i psycholożką aktorka opowiedziała o swoich żywieniowych nawykach i zmianach. Wyjawiła też, czemu zrezygnowała z blond włosów.
W rozmowie z Małgorzatą Ohme Joanna Brodzik przyznała, że lata temu zmieniła swoje nawyki żywieniowe. Zrezygnowała z białego cukru, od którego była uzależniona. - Wiele lat temu podjęłam decyzję, żeby nie używać białego cukru, ponieważ byłam od białego cukru i połączenia z węglowodanami i laktozą uzależniona. To ma silne działanie uspokajające, tak? Moment, w którym dzięki mądrym ludziom dookoła dowiedziałam się, że to, co sobie robię to nie jest o miłości do pierogów ze śmietaną tylko o potrzebie, żeby się wyciszyć - powiedziała Joanna Brodzik w "Lajf Noł Makeup".
Aktorka przyznała też, że nie lubi śniadań i rano nie odczuwa głodu. - Mój największy posiłek, to jest posiłek wieczorny. Tylko mam bardzo żywotnego psa i codziennie idę z nim na spacer - dodała Joanna Brodzik. Celebrytka wyznała, że jest także wielką pasjonatką gotowania, co odziedziczyła po babci. Jej marzeniem było wziąć udział w prestiżowym kursie Le Cordon Blue, co udało jej się spełnić. Bliscy i znajomi ufundowali Brodzik wyjazd na kurs z okazji 50-tych urodzin.
W wywiadzie z Małgorzatą Ohme Joanna Brodzik wspominała też swoją kultową rolę w serialu "Magda M.". Aktorka podkreśliła, że emisja serialu rozpoczęła się 18 lat temu. Prowadząca zwróciła uwagę na to, że Joanna Brodzik ma obecnie ciemniejszy odcień włosów. - Blond przestał mnie zupełnie definiować. To się zbiegło też z tymi zmianami w organizmie. To się zbiegło z taką gotowością, odwagą, żeby zdjąć ręcznik i zobaczyć, no może nie swoje naturalne, bo są lekko podkręcone, ale swoje ciemne oblicze. Dla mnie to było bardzo uwalniające - powiedziała Joanna Brodzik.