Monika Mrozowska zyskała rozpoznawalność dzięki roli Majki w serialu "Rodzina zastępcza". Fenomen produkcji sprawił, że jej życie prywatne do dziś interesuje media. Niedawno udzieliła wywiadu Żurnaliście, w którym opowiedziała o swoim nowym związku. Wyjawiła, że choć nie szukała miłości, to strzał amora trafił ją przypadkowo.
Monika Mrozowska ujawniła przepis na udany związek. Przyznała, że ważna jest równowaga i czas dla siebie oraz własnych pasji, przyjaciół. Dla Mrozowskiej kluczowe jest dawanie sobie wzajemnej przestrzeni.
W dalszym ciągu bardzo dobrze jest nam, kiedy nie jesteśmy ze sobą. Ja spędzam czas też sama, spędzam czas z moimi dziećmi, spędzam czas z moimi przyjaciółmi, mój partner tak samo. I widzę, że to jest jakiś dobry przepis na to, żeby to miało szansę działać
- powiedziała Mrozowska u Żurnalisty. Monika Mrozowska wskazała, że ważne jest dla niej, aby przesadnie nie podpierać się partnerem. - Żeby nie szukać w tej osobie po prostu jakiegoś wybawiciela i właśnie tej osoby, która będzie cię cały czas podpierać, tylko stać sobie stabilnie, ale mieć takie poczucie, że jest ci po prostu fajnie, jak ta osoba jest blisko. Ale dawać jej też takie poczucie, że super jak jesteś blisko, ale jak potrzebujesz, to idź odpocząć, bo ja też czasami będę tego potrzebowała - powiedziała.
Mrozowska umieściła fragment rozmowy na swoim Instagramie, a jedna z obserwatorek pozostawiła jej komentarz o treści: "Z tego może być dziecko". Na odpowiedź aktorki nie trzeba było długo czekać. "Myślę, że zupełnie nie o tym był ten wątek rozmowy" - przyznała. Przypomnijmy, że życie prywatne Moniki Mrozowskiej dla wielu jest kontrowersyjne, ponieważ ma czwórkę dzieci z trzema różnymi mężczyznami. Często jest z tego powodu w ogniu krytyki i sama przyznała, że choć początkowo sytuacja nie była łatwa, to z czasem razem z byłymi partnerami udało im się poukładać wszystko tak, żeby dobro dzieci było na pierwszym miejscu.