[go: up one dir, main page]

Doda vs. WOŚP. Odzyskała darowiznę dzięki fanom: Nie wierzę! Jak wam to się udało zrobić?

Doda wyznała niedawno na Instagramie, że zależy jej na odzyskaniu statuetki MTV EMA, którą przekazała w ręce WOŚP. Przyczyną zmiany stanowiska była kłótnia z Owsiakiem. Dziś wiemy, że wokalistka odzyskała darowiznę. I to w bardzo zaskakujący sposób.

Doda wystąpiła podczas tegorocznych Fryderyków. Nie doczekała się nominacji do nagrody, ale tego wieczoru otrzymała inne wyróżnienie niż pozostali artyści. Do jej rąk ponownie trafiła statuetka z MTV Europe Music Awards, którą otrzymała od swoich słuchaczy. Wyróżnienie jeszcze niedawno było w rękach osoby, która wylicytowała nagrodę w ramach WOŚP. O tej sprawie Doda wspominała na Instagramie. "Trzecią statuetkę niestety oddałam na WOŚP. Dlaczego niestety? No, bo skończyło się jak się skończyło. To dla mnie bardzo cenna nagroda, żałuję, że jej nie mam, to dla mnie bardzo cenna pamiątka, a mogłam oddać coś innego, równie wartościowego dla licytujących. Jednak im człowiek starszy, tym bardziej sentymentalny" - wyznała wokalistka na Instagramie. "Mam propozycję. Chętnie odkupię od tego, który wylicytował moją statuetkę MTV. Chciałabym mieć trzy, zwłaszcza że niedługo, po kolejnej płycie kończę swoją karierę" - dodała. Doda zaczęła być we wrogich stosunkach z Owsiakiem od 2018 roku. Finał WOŚP był transmitowany ze studia TVN, do którego wokalistka nie została wpuszczona. Owsiak miał się wówczas nie wstawić za wokalistką. Jak się okazuje, jej życzenie związane z odzyskaniem darowizny WOŚP zostało spełnione.

Zobacz wideo Wędzikowska ocenia styl Dody. "Przyjemnie się ogląda"

Doda odzyskała statuetkę od WOŚP. "Wszystko z miłości"

Fani wokalistki nie zawodzą - kolejni raz pokazali, że są w stanie uszczęśliwić artystkę. Podczas ostatniej trasy koncertowej Dody wręczali jej słoiki ulubionego majonezu, a po gali Fryderyków zaskoczyli ją statuetką MTV. - Nie wierzę! Jak wam to się udało zrobić? - zapytała wokalistka, której przekazano dawną darowiznę WOŚP. Uśmiechnięty tłum jedynie odpowiedział: "to wszystko z miłości". Trzeba przyznać, że słuchacze artystki spisali się na medal. Zobaczcie poniższe nagranie.

Doda nie doczekała się Fryderyka 2024. Pocieszała Smolastego

Wielu zdziwił fakt, że znany duet nie został nawet nominowany do Fryderyków. - Ja wiem, że Smolastemu było bardzo przykro, że nie dostaliśmy nominacji, jeśli chodzi o Nim zajdzie słońce. On jest jeszcze młody, dużo lat musi upłynąć, zanim będzie czuł to co ja czuję. Starałam się go uspokoić i wytłumaczyć, że świat się nie zaczyna i kończy na Fryderykach, że to jest niesamowite, ale to nie nagrody mają ciebie wartościować jako artystę - wyznała Doda w rozmowie Party. Po zdjęcia zapraszamy do galerii.

Doda na Fryderykach
Doda na Fryderykach KAPiF.pl
Więcej o: