Klaudia Halejcio to z całą pewnością jedna z najpopularniejszych Polek. Sławę zdobyła nie tylko dzięki odgrywanym rolom, ale również za sprawą olbrzymiej aktywności w mediach społecznościowych. Aktorka regularnie publikuje coraz to nowsze treści i informuje w ten sposób, co u niej słychać. Z reguły robi to w dość zabawny, lekki sposób. Trzeba przyznać, że systematyczne publikacje wymagają wiele samozaparcia i konsekwencji, lecz, jak widać, dla takiej rzeszy fanów się opłaca. Można śmiało stwierdzić, że Halejcio wkroczyła do świata show-biznesu już jako dziecko. W wieku siedmiu lat wystąpiła w reklamie czekolady.
Klaudia Halejcio jakiś czas temu podzieliła się na Instagramie wspomnieniami z dzieciństwa. Zapewne nie każdy pamięta, ale już jako mała dziewczynka pojawiła się w reklamie czekolady Terravita. Doszło do tego dokładnie w 1997 roku. Kilkuletniej wówczas Halejcio towarzyszył popularny w tamtym okresie Pan Yapa. Aktorka ubrana była w błękitny płaszcz, a uśmiech nie schodził z jej twarzy. W kadrze nie mogło zabraknąć znaku rozpoznawczego marki - mowa oczywiście o dużej, biało-czerwonej, chodzącej jak człowiek krowie.
Nie od dziś wiadomo, że castingi do reklam to swoista przepustka do sławy dla najmłodszych. Rodzice często biorą je na ciągnące się godzinami wydarzenia, aby otworzyć pewne drzwi. W przypadku Klaudii Halejcio wystąpienie w reklamie się opłaciło. Szybko pojawiły się inne propozycje, lecz najbardziej charakterystyczna okazała się postać Andżeliki Kwaśniewskiej ze "Złotopolskich". Mieszkanka niewielkiej wsi szybko zyskała sympatię widzów, a plotki w jej wykonaniu potrafiły rozbawić do łez. W duecie ze znaną od lat Kleczkowską panie nie miały sobie równych. Jak widać Klaudia Halejcio nie wstydzi się swoich początków w branży. Mało tego - nawet ciepło je wspomina.