Michał Żebrowski nigdy nie ukrywał poglądów politycznych. Od lat publicznie krytykuje PiS, za to wspiera Koalicję Obywatelską. Wszystko za sprawą jego przyjaźni z samym Rafałem Trzaskowskim, którego zna jeszcze z czasów dzieciństwa. Na kilka tygodni przed głosowaniem na nowych posłów i senatorów aktor opublikował mocny wpis. Uderzył w nim w prezesa partii rządzącej Jarosława Kaczyńskiego.
Michał Żebrowski opublikował ostatnio dość interesujący wpis. Wziął w nim na tapet postać Jarosława Kaczyńskiego. Dywagował na temat życia polityka, poczynając od jego dzieciństwa. Aktor twierdzi, że ten od zawsze był nieszczęśliwym człowiekiem, który nie zaznał w życiu szczerej miłości. Nawiązał również do wychowywania dzieci, których polityk się nie doczekał.
Polacy cierpią, ponieważ rządzi nimi niekochane dziecko - człowiek nieszczęśliwy. Czy Jarosław Kaczyński doświadczył w życiu miłości? Czy kiedykolwiek chodził z dziewczyną lub chłopakiem za rękę? Czy patrzył komukolwiek w oczy i czy w tych oczach widział własną przyszłość? Czy całował się z kimś do utraty tchu? Czy Jarosław Kaczyński doświadczył w życiu rodzicielskiego znoju wychowywania dzieci? Czytania latami dzieciom książek, przewijania ich, przytulania, karmienia, nieustannej troski i poświęcania dzieciom uwagi? Czy cieszył się w życiu cudem narodzin własnego dziecka? Czy był za własne potomstwo latami odpowiedzialny? - pisał Michał Żebrowski.
Michał Żebrowski postawił we wpisie wiele pytań dotyczących codziennego życia polityka bez odpowiedzi. Zastanawiał się, czy Jarosław Kaczyński czerpie radość z wyrażania braku szacunku wobec innych oraz czy inni czują się przy nim bezpiecznie. "Czy uważa, że brak szacunku wobec niego ze strony Jerzego Owsiaka i Powstańców Warszawy to powód do zadowolenia? Czy w jego towarzystwie dzieci, które mają filetowe włosy, czują się bezpiecznie? Czy usłyszał od taty: brawo jestem z ciebie dumny? Czy jest spełniony i szczęśliwy?" - pisał. Całą wypowiedź Michała Żebrowskiego znajdziesz w naszej galerii na górze strony.
W komentarzach pod postem Żebrowskiego rozpętała się prawdziwa burza. Internauci otwarcie przyznali rację aktorowi. "Z tego tekstu wypływa jedno... Opis nieszczęśliwego, smutnego człowieka.", "Panie Michale w punkt. Ale jego elektorat nie zrozumie tego tekstu.", "Ktoś wypisał moje pytania, których prezesowi nie zadam, bo do mojego programu nie przyjdzie... Miałabym ich jeszcze więcej..." - czytamy. Pojawiły się jednak i mniej przychylne opinie. "To już raczej za daleko zachodzi, czuć hejt, nienawiść, ale po co to? Czemu ma to służyć, nie rozumiem. Ludzie, miejmy jakieś granice, no co z wami się porobiło" - napisała jedna z internautek. Niewątpliwie wpis Michała Żebrowskiego zwraca uwagę.