Nie jest tajemnicą, że politycy PiS nie mają pozytywnego stosunku do Jerzego Owsiaka i jego Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na przestrzeni lat padło w jego kierunku mnóstwo krytycznych słów. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ. Nie dziwi zatem fakt, że w partii zagotowało się, gdy w przestrzeni publicznej pojawiły się nowe plakaty WOŚP. Zdaniem niektórych, Owsiak złamał nimi prawo.
Nowe plakaty Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy promują walkę z sepsą. Widać na nich hasło "Polacy! Pokonajmy to ZŁO! Wygramy" z literami "my" w kolorze biało-czerwonym, kojarzącym się z barwami narodowymi. Poniżej znacznie mniejszym drukiem dodano "Z sepsą. Ogólnopolski program walki z sepsą". Plakat wywołał ogromne emocje, a senator Stanisław Karczewski z PiS od razu stwierdził, że Jurek Owsiak plakatami nawiązuje do nadchodzących wyborów.
"W mojej ocenie, działanie J. Owsiaka nosi znamiona nadużycia władzy, nieuczciwego wydatkowania środków, oszukania i wykorzystania ludzi oraz sprzeniewierzenia się ideom WOŚP. J. Owsiak obnażył się i pokazał, że jest uosobieniem tego wszystkiego, co krytykuje" - stwierdził senator.
Jerzy Owsiak odparł te zarzuty, twierdząc, że umowy na kampanię billboardową zostały podpisane w marcu, jeszcze zanim zdecydowano, kiedy odbędą się wybory. "To się zgrało terminowo. Bardzo głośno o tym mówimy: wygramy z sepsą" - zapewnił w rozmowie z Onetem. Zdjęcia Jerzego Owsiaka znajdziecie w galerii na górze strony.
Tymczasem głos zabrał były szef Państwowej Komisji Wyborczej, Wojciech Hermeliński w rozmowie z "Faktem". On nie zauważa tu złamania prawa, choć samo hasło i jego wizualna oprawa mogą wydawać się dwuznaczne. "Można się domyślać, że zachęca do głosowania przeciwko PiS-owi, bo wiadomo, jaka jest jego opcja polityczna, ale to nie ma znaczenia, że ktoś się czegoś domyśla. Ja tu nie dopatruję się czegoś takiego, co by mogło naruszyć zasady wyborcze, bo jest przecież w kodeksie wyborczym przepis mówiący, że każdy obywatel może prowadzić kampanię wyborczą. Także nawet jakby pan Owsiak napisał tam, aby głosować na taką czy inną partię, to nie byłoby to moim zdaniem naruszeniem kodeksu wyborczego" - powiedział "Faktowi".
Jerzy Owsiak był obecny na niedzielnym Marszu Miliona Serc i pojawił się nawet na scenie, gdzie przemówił do zebranego tłumu. "Wyglądacie przepięknie, chciałbym wam powiedzieć, że jesteście wspaniałymi, cudownymi Polakami, którzy przyjechali tutaj, aby o tej Polsce mówić. Za moment wyruszycie. Będziemy mieć dwie godziny lub więcej, żeby ze sobą pogadać, żeby się do siebie uśmiechnąć, żeby się spotkać. Miejcie ten spacer głęboko w sercu, aby później 15 października spotkać się przy urnach. (...) Kobiety także głosujcie! To jest nasz kraj! To jest piękny, cudowny moment. Wygramy?" - mówił. Za to również spotkał się z krytyką. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.