Agata Rubik razem z mężem i rodziną postanowiła przeprowadzić się do Ameryki. Żona muzyka regularnie dostarcza obserwatorom nowości wprost z Miami. Wiemy już, jak wygląda ich apartament z bocznym wyjściem prowadzącym wprost na plażę i że zdali egzamin na prawo jazdy, po czym wzięli kredyt na samochód. Załatwianie wszystkich urzędowych spraw, a do tego uporządkowanie mieszkania z pewnością wywołuje niemały stres. Rubik nie ukrywa, że momentami jest jej ciężko.
Celebrytka udostępniła na InstaStories selfie z samochodu. Rubik pozuje bez makijażu i śmiało pokazuje niedoskonałości, które pojawiły się na jej twarzy. Zrobiła to, ponieważ jeden z internautów był przekonany, że "ma piękną cerę". Agata udowodniła mu więc, jak jest naprawdę. Stres zrobił swoje, przez co powrócił jej trądzik. Do tego wszystkiego doszło podjadanie słodkości.
Aktualnie cera jest taka sobie. Wychodzą jagodzianki i stres przeprowadzkowe - napisała.
Kilka tygodni temu 14-letnia Helena zdawała egzamin ósmoklasisty. Podczas otwierania wyników żona muzyka zwróciła córce uwagę na fakt, że "myślała, że dostanie stówę z matmy, a gdzieś jej ucięli punkty". Według niej Helena zdała egzamin "całkiem nieźle". Internauci szybko zareagowali. Zarzucili jej niezadowolenie z wyników córki, mimo że były na ponadprzeciętnym poziomie. Rubik postanowiła im odpowiedzieć i przyznała, że jest z córki bardzo dumna. "Instagram to tylko procencik z życia, pamiętajcie" - podsumowała.