Clint Eastwood to żywa legenda Hollywood. Aktor i reżyser kończy 31 maja 93 lata. Przez lata swojej kariery zagrał ikoniczne role w głośnych filmach, ale też stał się bohaterem obyczajowego skandalu. Jego była partnerka Sondra Locke pozwała go na kwotę 70 milionów dolarów. Wyznała też, że kochanek zmusił ją do dwóch aborcji. Sprawa odbiła się głośnym echem w mediach.
Sandra Locke i Clint Eastwood poznali się w 1972 roku na przesłuchaniach do filmu "Breezy". Początkująca aktorka miała wówczas 28 lat, za to uznany już Eastwood skończył 42 lata. Dobrze zapamiętał zdolną blondynkę i trzy lata później zaangażował ją do filmu "Wyjęty spod prawa Joesy Wales". Między parą szybko nawiązał się romans, o którym wiedziała wówczas cała ekipa. Eastwood był wtedy mężem Maragret "Maggie" Johnson, która długa znosiła zdrady małżonka, ale w końcu w 1978 roku złożyła pozew o separację. Po latach Locke ujawni, że w tamtym czasie aktor zmusił ją do pierwszej aborcji. Po kolejnej nakłonił kochankę do operacji podwiązania jajowodów i zaczął ją także zdradzać.
Małżeństwo Eastwooda i Johnson zakończyło się w 1984 roku. Wtedy też zaczęto plotkować o końcu romansu z młodszą aktorką. Ponoć Clint chciał, żeby Sandra sama dowiedziała się o jego zdradach i go zostawiła. 4 czerwca 1989 roku Eastwood pojawił się w drzwiach rezydencji Locke i oświadczył jej, że chce, żeby się wyprowadziła. Sześć dni później wymienił zamki. Sprawa trafiła na wokandę. Zrozpaczona aktorka zażądała od niego podziału majątku po zakończonym, nieformalnym związku, a także domu przy Stradella Road. Gra toczyła się o 70 milionów dolarów. Ponieważ w czasie romansu Sandra Locke pozostawała mężatką, sąd odrzucił jej roszczenia. Sam Eastwood nazwał ją natomiast "współlokatorką na niepełny etat". Byli partnerzy prali publicznie brudy, ale sprawa ostatecznie skończyła się ugodą. W drugiej połowie lat 90. Sandra Locke zachorowała na nowotwór piersi i nie miała siły, żeby dłużej walczyć z hollywoodzkim gwiazdorem. Zmarła 3 listopada 2018 r. Przyczyną śmierci było zatrzymanie akcji serca w następstwie nowotworów piersi i kości. Miała 74 lata.