Maja Sablewska trafiła do show-biznesu w dość nieoczekiwany sposób. Jeszcze w latach 90. założyła fanklub Natalii Kukulskiej, z którą się zaprzyjaźniła, i po kilku latach została opiekunką syna wokalistki. Sablewska przerwała studia i wyprowadziła się z Sosnowca do Warszawy, a następnie zatrudniła się w wytwórni Universal Music Polska. Dzięki wypracowanej pozycji została managerką gwiazd, a pod jej opieką znalazły się m.in. Doda, Marina i Edyta Górniak. W 2011 roku Sablewska zrezygnowała z pracy menadżerki muzycznej i skupiła się na karierze w telewizji. Dostała angaż jurorki w talent show "X-Factor", a następnie zaczęła prowadzić programy modowe, które firmowała już własnym nazwiskiem.
Gdy Sablewska zaczęła częściej pojawiać się w telewizji, nietrudno było zauważyć, że jej wygląd mocno się zmienił. Celebrytka stała się wówczas autorką jednej z najbardziej kultowych medialnych wypowiedzi, stwierdzając, że dieta zmieniła jej rysy twarzy. Choć nie ma wątpliwości, że wygląd zmienia się pod wpływem straconych kilogramów, nie wszyscy uwierzyli, że tylko to miało wpływ na metamorfozę Sablewskiej. Prowadząca "10 lat młodsza w 10 dni" w rozmowie z Żurnalistą w listopadzie 2022 roku przyznała, że w pewnym momencie zaczęła przesadzać ze stosowaniem wypełniaczy.
Bardzo wiele błędów popełniłam, eksperymentując z medycyną estetyczną, bardzo wiele. Wydawało mi się, że to dążenie do ideału, żebym mogła lepiej wyglądać, lepiej, lepiej, a to wyglądanie lepiej po prostu było ładowaniem większej ilości wypełniaczy - wyznała.
Maja Sablewska w programie "Klinika urody" wyznała również, że stosuje botoks. Jak opowiadała, w ten sposób wypełniała zmarszczki na czole, które odziedziczyła po dziadku. Przyznała wówczas także, że zdarzyło jej się zbyt mocno powiększyć usta. "Zrobiłam sobie kiedyś za duże usta. Poszłam do lekarza, który mi tak doradził" - opowiadała. Zmianę na zdjęciu natychmiast zauważyła mama celebrytki. Sablewska przyznała, że stwierdziła, iż przesadziła z wypełniaczem, kiedy sama dokładnie przyjrzała się sobie na fotografii. "Jak najszybciej udałam się do kompetentnego lekarza, który zrobił wszystko, aby moje usta wróciły do normy" - relacjonowała.
Maja Sablewska w mediach społecznościowych często prezentuje smukłą sylwetkę i odsłania umięśniony brzuch. Prowadząca "10 lat młodsza w 10 dni" wielokrotnie podkreślała jednak, że jej dieta nie jest tak rygorystyczna, jak mogłoby się wydawać. Sablewska już od ponad dekady nie je mięsa, a kilka lat temu zdecydowała się przejść na weganizm. Unika także glutenu i laktozy, ponieważ jest na nie uczulona. Na InstaStories wyjawiła, że dietę trzyma od poniedziałku do piątku, w weekend pozwala sobie jeść, na co ma ochotę. Maja Sablewska dość surowo pilnuje jednak zasady, aby nie jeść po godzinie 19. Więcej zdjęć celebrytki - zarówno nowszych, jak i archiwalnych - znajdziecie w galerii na górze strony.