Mimo młodego wieku Helena Englert zdążyła już wyrobić sobie pozycję w polskim przemyśle filmowym. 22-letnia obecnie aktorka ma na koncie rolę w filmie "Układ zamknięty", a widzom znana jest m.in. także z seriali "Znaki", "Żywioły Saszy" czy "Diagnoza". Reżyserka Maria Sadowska obsadziła ją w głównej roli w filmowej adaptacji książki Edyty Folwarskiej "Pokusa", która weszła na ekrany polskich kin 27 stycznia. Zapytaliśmy Helenę Englert, jak odnalazła się w roli w thrillerze erotycznym, która dla każdego młodego aktora jest z pewnością skokiem na głęboką wodę.
Ze względu na fakt, że "Pokusa" jest filmem z dużą liczbą scen erotycznych, a za kamerą produkcji stanęła Maria Sadowska, widzowie jeszcze przed premierą porównywali ją do "Dziewczyn z Dubaju", nad którymi również pracowała reżyserka. Zapytaliśmy Helenę Englert, czy także widzi podobieństwo między tymi dwoma filmami. Przyznała, że trudno jej wyrazić jednoznaczną opinię, mimo że poprzedni film Sadowskiej widziała dwukrotnie.
Nie wiem. Mam nadzieję, że wykonaliśmy najlepszą pracę, jaką potrafiliśmy i że jej efekt będzie się przenosił na odbiorców - odpowiedziała Plotkowi.
Aktorka w rozmowie z nami opowiedziała także o kręceniu scen intymnych, których w "Pokusie" jest niemało. Chociaż przyznała, że praca nad nimi nie była łatwa, aktorzy otrzymali bardzo dużą pomoc.
Mieliśmy koordynatorkę scen intymnych, która nas przepięknie przez to wszystko przeprowadzała. Jestem ogromnym adwokatem obecności takiej osoby na planie, uważam, że to bardzo pomaga dbać o nasze zdrowie psychiczne i pilnuje naszych granic - tłumaczy Englert.
Filmowa Inez z "Pokusy" dodała również, że świetnie pracowało jej się z pozostałymi partnerami na planie produkcji, którzy byli w pełni profesjonalni.
Helena Englert w "Pokusie" wciela się w marzącą o karierze dziennikarki Inez. Młoda dziewczyna szybko wplątuje się w relację, w której głównymi bohaterami stają się jej bogaty i atrakcyjny szef Filip oraz Maks, idol Inez i znakomity piłkarz u szczytu sławy. W rolach głównych wystąpili m.in. Piotr Stramowski, Andrea Preti, Joanna Liszowska i Piotr Głowacki.