27 stycznia 2022 roku na jednej z warszawskich ulic Mata został zatrzymany do rutynowej kontroli wraz ze swoim znajomym. Policja znalazła u Michała M. 1.45 g marihuany, a u jego kolegi - 0.39 g. Policja przeszukała także mieszkania obu mężczyzn z udziałem psa tropiącego, ale nic tam nie znaleziono. Pod koniec maja prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia. Postawiono im zarzut posiadania środków odurzających, za co grozi do trzech lat więzienia. Jaki jest finał tej sprawy?
Mata może odetchnąć z ulgą. Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów 7 lutego umorzył postępowanie w sprawie rapera i jego znajomego. Wniosek o umorzenie postępowania złożył pełnomocnik Maty oraz obrońca drugiego oskarżonego.
Informacje potwierdził w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" obrońca Maty, mec. Rafał Karbowniczek. Orzeczenie w sprawie nazwał "satysfakcjonującym". Decyzja sądu nie jest prawomocna i prokuratura może się od niej odwołać, ale jak powiedział mec. Karbowniczek, ma nadzieję, że prokuratura "uszanuje" tę decyzję. Mata opublikował na Instagramie zdjęcie z sali rozpraw, a w tle podłożył swój utwór "Patoprohibicja". Chyba nie trzeba lepszego komentarza rapera w tej sprawie.
Dwa miliony skazań od początku prohibicji. Miałem już nie prawić kazań, ale nie lubię policji. Moja sprawa się umarza, ale nie umorzą wszystkich. Moja sprawa ile jaram, wszyscy w górę zapalniczki. Najłatwiej jest zakazać i ochronę dzieci podać jako powód. Jak miałem czternaście lat, diler nigdy nie pytał o dowód. Chcę normalnie iść do sklepu, nie do czarnych samochodów. No i odjąć VAT w celu zoptymalizowania przychodów. Doszło do zatrzymania dwóch przechodniów. Mieli razem dwa gramy, dwie noce razem spędzili na dołku. System jest pojebany - rapuje Mata w utworze "Patoprohibicja".
Po wyjściu z sali rozpraw Mata opublikował radosne selfie z auta.
Łapią nastolatków z jointem zamiast prawdziwych bandytów. Chłopakom z dziewiczym wąsem zaglądają do odbytu. Dziewczynom, co zaszły w ciążę, zaglądają do odbytu. Zrobiło się niewygodnie za pieniądze podatników. Dostaniesz za to wyrok i nie dostaniesz kredytu. Dostaniesz za to wyrok w kiciu albo w psychiatryku. Dostaniesz za to wpierdol, jak nie masz znanych rodziców. Taka polska codzienność, że już równych wobec prawa tylko kilku - rapuje w utworze "Patoprohibicja".
Raper już jakiś czas temu rozpoczął walkę o depenalizację marihuany w Polsce. Mata ogłosił też, że chciałby zostać w przyszłości prezydentem i na łamach Vogue'a zaprezentował swój manifest.
Prokuratura już odniosła się do decyzji sądu i zapowiada apelację.
Oskarżyciel publiczny nie zgadza się z wydanym przez sąd rozstrzygnięciem. Niezwłocznie po uzyskaniu pisemnego uzasadnienia, prokuratura złoży zażalenie na wydane postanowienie - zapowiedziała Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie w rozmowie z tvp.info.
Zaskoczyła was decyzja sądu w sprawie Maty?
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Zobacz też: Zdesperowana psychofanka chciała go oszpecić. Tomasz Stockinger bał się opuszczać teatr