[go: up one dir, main page]

Wojciech Bojanowski wrzucił zdjęcie z Wojewódzkim. I się zaczęło. "Unfollow". Nie dał za wygraną

Wojciech Bojanowski bawił się na Open'erze w towarzystwie Kuby Wojewódzkiego. W związku z tym wstawił na Instagram post, w którym powiedział, co myśli o gwieździe TVN-u. Jego słowa nie spodobały się wielu obserwatorom.

Wojciech Bojanowski zdobył rozgłos za sprawą relacjonowania wojny w Ukrainie. Dziennikarz TVN24 przez kilka tygodni narażał życie, żeby przekazać informacje z zaatakowanego przez rosyjskie wojska terytorium. Mężczyzna gościł w podcaście "WojewódzkiKędzierski", gdzie zdradził wiele szczegół z prywatnego życia. Teraz wstawił do mediów społecznościowych zdjęcie, na którym zapozował z Kubą Wojewódzkim. Bojanowski pochwalił go we wpisie i chyba takiej reakcji swoich fanów się nie spodziewał.

Zobacz wideo Rosyjscy żołnierze odmawiają oddelegowania na wojnę w Ukrainie

Wojciech Bojanowski pod ostrzałem internauty. Poszło o chwalenie Kuby Wojewódzkiego

Korespondent "Faktów" udostępnił w mediach społecznościowych fotografię z Kubą Wojewódzkim. Pod postem dodał wpis, w którym pochwalił dziennikarza i nazwał go bardzo wrażliwym człowiekiem. 

Słuchajcie, chciałem wam powiedzieć, że Kuba Wojewódzki jest bardzo wrażliwym człowiekiem, którego niezwykle cenię... Robi naprawdę wartościowe rzeczy i prawdopodobnie zna się na muzyce, więc na Open'er Festiwal wydaje się idealnym kompanem - podsumował.
 

Po tym opisie pojawił się głos obserwatora, który chciał dowiedzieć się, jakie konkretnie projekty Wojewódzkiego Bojanowski miał na myśli. Rozpętała się dyskusja.

Które z tych rzeczy takie wartościowe?

Na co Wojciech Bojanowski natychmiast odpowiedział:

Drogi, polecam bardzo podcasty. Naprawdę głębokie rozmowy, których nie tylko fajnie się słucha, ale też niosą za sobą często głębszą warstwę, do której nie udaje się dokopać większości rozmówców. Kuba jest jedną z osób, która wykorzystuje swoją popularność do tego, żeby zrobić coś dobrego. Na przykład wspierać i promować młode talenty - podkreślił korespondent.

Inna osoba dodała, że drażni ją osobowość "króla TVN-u". Dziennikarz pośpieszył z odpowiedzią i obronił kolegę słowami:

Ma pani prawo do swoich uczuć, ale chciałbym zwrócić uwagę, że czasem ulegamy iluzji, że kogoś znamy, bo widzieliśmy, jak zachowuje się w telewizji przed kamerą.

Co myślicie o słowach Wojciecha Bojanowskiego? Zgadzacie się z nim? Pojawiły się też komentarze pozytywne, jednak część osób napisała, że przestaje obserwować Bojanowskiego.

Więcej o: