[go: up one dir, main page]

Joanna Brodzik na okładce "Twojego Stylu". Grafik zaszalał. Internauci: Zupełnie do siebie niepodobna

Joanna Brodzik udzieliła obszernego wywiadu magazynowi "Twój Styl" i pojawiła się na okładce. Ta nie wszystkim przypadła do gustu. Część internautów uznała, że grafik przesadził z retuszem zdjęć. Na niektórych z nich aktorka jest niepodobna do samej siebie.

Więcej na temat polskich gwiazd kina i seriali znajdziecie na stronie głównej Gazeta.pl

Joanna Brodzik ostatnio udzieliła wywiadu dla "Twojego Stylu" i zapozowała na okładce pisma. Sesja zdjęciowa z jej udziałem daleka jest jednak od zachwytów fanów. Niektórzy twierdzą, że kadry są za bardzo wyretuszowane w programie graficznym, a twarz aktorki wygląda nienaturalnie.

Zobacz wideo Kto jest królem polskiej komedii romantycznej? Zwycięzca mógł być tylko jeden [Popkultura Extra]

Joanna Brodzik na okładce "Twojego Stylu". Nie wszystkim się spodobała. "Grafika trochę poniosło"

Aktorka pochwaliła się wywiadem i sesją zdjęciową na Instagramie, pokazując okładkę i fotografie wewnątrz magazynu (zobaczycie je, klikając w strzałkę w instagramowym poście gwiazdy poniżej). Miesięcznik także zapowiedział styczniowy numer z gwiazdą na rozkładówce.

Na okładce Joanna Brodzik, która w wywiadzie opowiada, jak zmysłowo smakować życie - zapowiedział "Twój Styl".

Joanna Brodzik ma na sobie różową sukienkę w azjatyckie wzory i pozuje w rozpuszczonych włosach, szeroko się uśmiechając. Przy okazji wywiad pozwolił jej na wypromowanie ostatnio wydanej książki. Ta zmysłowa sesja wśród kwiatów i owoców nie wszystkim przypadła do gustu. Padło sporo słów krytyki. Zdaniem niektórych aktorka nie przypomina samej siebie.

Jesteście pismem o kobietach i dla kobiet. Tymczasem na okładkach i wewnątrz pokazujecie zupełnie odrealnione wizerunki kobiet, które nie są nawet do siebie podobne. Zlewają się w jedną masę sztucznych identycznych twarzy.
Grafika trochę poniosło.
Zupełnie do siebie niepodobna - skomentowali internauci na Instagramie.
 

Wiele osób chciałoby oglądać bardziej naturalne wydanie aktorki, szczególnie w kontekście promowania takich haseł jak "love yourself" oraz faktu, że niektóre pisma i portale coraz częściej pokazują kobiety takimi, jakie są. Siwizna na głowie nie jest już powodem do wstydu, a wyretuszowane ciała modelek na okładkach powoli odchodzą do lamusa. A jak wam podoba się okładka z Joanną Brodzik?

 
Więcej o: