W trakcie koncertu na stadionie w Atlancie Kanye promował swoja najnowszą płytę o tytule Donda. Nazwa ta nawiązuje do imienia zmarłej matki rapera, z którą był niezwykle związany. Jak podają zagraniczne portale, piosenki opowiadają historię ostatnich kilkunastu miesięcy, podczas których West przeżył wielokrotne załamania nerwowe, a jego małżeństwo z Kim Kardashian ostatecznie się rozpadło.
Szczególnie znaczący dla byłego związku Westa, jest utwór Love Unconditionally. Piosenka nawiązuje do małżeństwa z Kim. W trakcie wykonywania tego utworu podczas koncertu, który transmitowany był na żywo, raper niespodziewanie upadł na ziemię. Artysta zapłakał przed widzami i w kółko powtarzał frazę: tracę rodzinę, tracę rodzinę, tracę rodzinę... W tle można było usłyszeć również głos jego matki, która mówi: choćby nie wiem co, nigdy nie porzucisz swojej rodziny.
Sam tytuł znamiennego utworu nawiązuje do posta napisanego przez Kim Kardashian z okazji celebrowania Dnia Ojca. Kilka miesięcy temu była partnerka Kanye, umieściła na swoim Instagramie fotografię swojego ojca oraz Westa.
Szczęśliwego Dnia Ojca dla wszystkich niesamowitych ojców, których spotykamy w życiu. Kocham Was bezwarunkowo - napisała pod zdjęciem.
Do tych słów odnosi się raper w utworze ze swojej najnowszej płyty.
Media obiegły zdjęcia załamanego Kanye oraz zmieszanej Kim. Dzieci pary najwidoczniej również były zakłopotane, co ukazują fotografię opublikowane przez zagraniczne portale.