Andrzej Piaseczny w najbliższy weekend wystąpi podczas Polsat SuperHit Festiwal. Piosenkarz wybrał się już wcześniej do Sopotu, aby przejść konieczne próby, przygotować się do występu i skorzystać z nadmorskiej pogody. Ostatnio wybrał się na siłownię, gdzie postanowił popracować nad swoją formą przed koncertami na żywo. Tam nieoczekiwanie spotkał swojego wielkiego fana, którym okazał się model erotycznej bielizny dla gejów i aktor produkcji pornograficznych.
Piosenkarz zapozował do wspólnego zdjęcia z modelem, który następnie opublikował je na prywatnym profilu na Instagramie. Oznaczył on Andrzeja Piasecznego, a także dodał biało-czerwoną i tęczową flagę. Okazało się, że piosenkarz jest jego idolem. Panowie uśmiechają się na tle sali do ćwiczeń.
Nigdy bym się nie spodziewał, że idola z czasów nastoletnich spotkam właśnie na siłowni - napisał aktor filmów dla dorosłych.
Otrzymał odpowiedź.
Wszyscy się starzejemy, zobaczysz! - odpisał mu Andrzej Piaseczny.
Niedawno sam piosenkarz wyjawił, że jest gejem. Przyznał, że duży wpływ na to wyzwanie miały jego niedawne, 50. urodziny. Na jego najnowszej płycie znalazła się piosenka pt. "Miłość", w której śpiewa o miłości "do niego".
Nasza rzeczywistość społeczno-polityczna zmusza do tego, żeby się określać, jeśli masz inne preferencje. Tak, to jest piosenka o mnie. Mówię o tym z uśmiechem - powiedział w wywiadzie z Radiem Zet.
Piosenkarz broni prywatności swojego partnera i jak dotąd nie powiedział, kto jest jego wybrankiem. Jednak nie wyklucza zalegalizowania związku za granicą.