Jerzy Owsiak zawsze może liczyć na wsparcie żony. Lidia Niedźwiedzka-Owsiak towarzyszy mu podczas ważnych wydarzeń, w tym oczywiście finałów WOŚP. W niedawnej rozmowie z Tomaszem Golonko z "Gazeta.pl" kobieta zdradziła pewne informacje na temat swojego małżeństwa. Przy okazji wyjawiła, dlaczego mąż zwraca się do niej "dzidzia".
"Dzidzia" to jeszcze czasy szkolne. Myśmy razem chodzili do liceum, także znamy się bardzo długo. To już nie jest tajemnicą. Ja się śmieję, że już cała Polska wszystko o nas wie - wyznała w rozmowie z "Gazeta.pl".
Przy okazji zdradziła też sposób na długie i udane małżeństwo:
Małżeństwem jesteśmy ponad 40 lat. No i jak widać, jest nam ze sobą dobrze. Różnimy się bardzo, jak woda i ogień. No jesteśmy inni. Przez to właśnie, że się uzupełniamy, potrafimy siebie słuchać nawzajem (...). Też bywają burze, jak wszędzie.
Jerzy Owsiak i Lidia Niedźwiedzka-Owsiak są małżeństwem od ponad 40 lat. Mają dwie córki. Kobieta jest członkiem zarządu Fundacji WOŚP. Całą wypowiedź możecie obejrzeć w naszym wideo.
AG