Gulczas i Dzięcioł z "Big Brothera" pojawili się w "DD TVN". Internauci zaskoczeni: Janusz jaki chudy, szok. A jak wygląda reszta uczestników?

W "Dzień Dobry TVN" pojawił się zwycięzca 1. edycji, Janusz Dzięcioł, oraz Manuela i Gulczas. Pod ich zdjęciem na Instagramie internauci komentowali to, jak teraz wyglądają. Nie da się nie zauważyć, że czas obchodzi się z nimi łaskawie. Mało się zmienili!

Pan Janusz ma swoje lata, ale po nim nie widać... Jakby cofnął czas - tak dobrze wygląda. Manuela i Gulczas nic się nie zmienili. Byli zwariowani i są nadal.

Panowie się lekko postarzeli, tylko Manuela odmłodniała.

Trzeba przyznać, że wyglądają świetnie - komplementują.

Fani dostrzegli też, że Janusz Dzięcioł stracił na wadze i wygląda lepiej niż 18 lat temu:

Janusz jaki chudy, szok - piszą.

Piotr 'Gulczas' Gulczyński był jednym z najbardziej lubianych uczestników 1. edycji. Przystojny, z krótkimi włosami i w czarnej skórzanej kurtce przywodził na myśl easy ridera, za którym tęskniły dziewczyny. To on zainspirował Jerzego Gruzę, żeby film z udziałem bohaterów 'Big Brothera' zatytułować 'Gulczas, a jak myślisz...'. Potem wystąpił jeszcze w kilku filmach (bądźmy szczerzy, nie najwyższych lotów), a także sygnował swoim wizerunkiem piwo Gulczas i Gulczas Mocny. Zniknęło z rynku po kilku tygodniach. Dziś ma 51 lat i pracuje jako specjalista od spraw reklamy. Nie ma jednak niestety kont w mediach społecznościowych.

Instagram.com/ dziendobrytvn

Janusz Dzięcioł był spokojnym komendantem Straży Miejskiej w Świeciu. Nikt nie spodziewał się, że nierzucający się w oczy, najstarszy uczestnik zostanie zwycięzcą 'Big Brothera'. Po programie nie wrócił już do zawodu. Jako jedyny z uczestników z sukcesem nawiązał romans z polityką i w 2007 roku wszedł do Sejmu z ramienia Platformy Obywatelskiej. Obecnie 65-latek jest na emeryturze.

W "DD TVN" zdradził, na co wydał wygraną:

Wybudowałem dom, kupiłem samochód, wydałem córkę za mąż - mówił.

KAPIF.pl

Manuela była niewątpliwie najweselszą uczestniczką i zarażała wszystkich śmiechem. W 2002 roku wyszła za Tomasza Jabłońskiego i przyjęła jego nazwisko. Po programie zobaczyliśmy ją w dwóch filmach, jakie powstały na fali sukcesu formatu: "Gulczas, a jak myślisz..." oraz w "Yyyreek!!! Kosmiczna nominacja". Próbowała też bez powodzenia sił w polityce (z ramienia nieistniejącej już Unii Wolności). Trochę czasu jej zajęło szukanie swojego miejsca w świecie. Obecnie prowadzi salon fryzjerski.

W "DD TVN" doradziła też osobom, które chcą pojawić się w nowej edycji programu:

Po prostu bawić się i korzystać z każdej chwili. Ja, idąc do programu, poszłam po przygodę i to otrzymałam. To była przygoda życia i tego życzę uczestnikom - mówiła.

Wyświetl ten post na Instagramie.

It's good to see the faces that I know at work, as well as the new ones #ddtvn #bigbrother #TVN @makeupmartagaska Gosiu tęsknię jak już jesteśmy w temacie make up i miłych twarzy z pracy @malgorzata_urbanska_mua ??????????????

Post udostępniony przez Manuela Michalak (@manuela_bbf) Lut 6, 2019 o 3:24 PST

To ona zadręczała kolegę z domu Wielkiego Brata pytaniem: "Gulczas, a jak myślisz?". Karolina Pachniewicz najbardziej jednak zasłynęła z romansu z innym uczestnikiem, Grześkiem. Cała Polska im kibicowała, ale niestety związek szybko się rozpadł. Jej osoba budziła sporo emocji. Jedni nie znosili jej za dość dziecinne zachowanie, inni za to właśnie ją uwielbiali. Kiedy pojawiła się w programie, miała 21 lat. Dziś ma 37 i mieszka w Anglii. Swoje codzienne życie w Manchestrze opisuje na blogu. Obecnie celebrytka jest tłumaczką.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Widziałam dziś zdjęcie moich współmieszkańców z domu Bb na profilu @manuela_bbf . Boże jak się Panowie zmienili. Sama się sobie przyjrzałam i niestety nie wyglądam już jak kiedyś. Nigdy nie korzystałam z zabiegów upiększających. Może coś polecicie ?? #bigbrotherpolska #wielkibrat #wielkasiostra ??????

Post udostępniony przez Karolina Pachniewicz (@therealbogoosha) Lut 6, 2019 o 7:10 PST

Alicja Walczak dała się poznać jako kobieta z silnym charakterem, lubująca się w skórzanych ubraniach, agresywnym makijażu i wyrazistym zachowaniu. Nic jednak już z tego nie zostało. Walczak przeszła duchową przemianę i stała się zupełnie inną osobą. Napisała też książkę, "Piękno duszy".

Musiałam bardziej zanurzyć się w sobie, dojść do większej samoświadomości poprzez rozwój duchowy i osobisty. Jestem osobą wierzącą, otrzymałam wiele dobra od Jezusa i książka, którą napisałam, jest świadectwem tych wszystkich lat przemian. Bardzo dużo podróżowałam, starałam się zrozumieć, kim jestem, dokąd zmierzam - mówiła w rozmowie z "Faktem".

Facebook.com/ alicja.walczak.71

Telewizja wykorzystała jej popularność i podarowała jej dwa programy: 'Ikea - dom pełen pomysłów', a potem 'Kto was tak urządził'. Małgorzata Maier prowadziła je krótko i bez powodzenia. Jako jedna z nielicznych żałowała udziału w programie.

Wiodłam naprawdę super życie, a po programie odwróciło się do góry nogami i stanęło na głowie - mówiła.

Obecnie mieszka w Warszawie, sprzedaje własne obrazy i szyje ubrania. Ma sklep z własnoręcznie szytą i malowaną odzieżą.

Instagram.com/ malgorzatamaier.pl

Wyświetl ten post na Instagramie.

#lubie to

Post udostępniony przez Małgorzata Maier (@malgorzatamaier.pl) Sty 24, 2019 o 5:06 PST

Klaudiusz Ševković nic się nie zmienia. Jedynie pojawiła się u niego lekka siwizna. W programie doszedł wysoko, bo do 5. miejsca. Uzyskana popularność przełożyła się na występ w programie 'Telezakupy Mango', gdzie z Joanną Bartel stworzyli niezapomniany duet prezentujący sprzęt AGD. Dziś ma 48 lat i zajmuje się polityką. Jest radnym w Chorzowie. Oprócz tego pełni rolę redaktora naczelnego magazynu Silesia Business&Life. Od 2001 roku jest prezesem KPR Ruch Chorzów. Do tej pory spotyka się z sympatią:

Ludzie ciągle zaczepiają mnie na ulicy. I choć nie zawsze pamiętają, jak się nazywam, to dokładnie wiedzą, kim jestem - zdradził w rozmowie z WP Gwiazdy.

Instagram.com/ klaudiusz.sevkovic

Piotr 'Picia' Lato opuścił dom Wielkiego Brata, ponieważ złamał regulamin. Był ulubieńcem widzów, a gdy odchodził, niejeden z nich nie mógł powstrzymać łez. Po programie próbował swoich sił w branży muzycznej. Początkującym muzykiem zaopiekował się Zbigniew Hołdys, który podarował mu gitarę i wprowadził w świat muzyki profesjonalnej.

Musiałem podzielić czas na wchodzenie w muzykę i normalną pracę, więc przez jakiś czas żyłem w takim mentalnym rozkroku. Na szczęście zawsze byłem cierpliwy, a tak długa droga dała mi dużą siłę. Bo kto wytrwałby przy muzyce trzynaście lat bez wymiernych efektów? - mówił w wywiadzie dla Onetu.

Instagram.com/ 513lato