Gdy Barcelona kupiła z Santosu Neymara w 2013 roku zapewniła sobie prawo pierwokupu "Gabigola".
Santos nie ma sobie nic do zarzucenia i przekonuje, że wysłał do Barcelony odpowiednie dokumenty 29 sierpnia. Dzień później został on oficjalnie zawodnikiem Interu. Barbosa pojawił się jednak w Mediolanie już w piątek 26 sierpnia.
Za to Barcelona twierdzi, że dokumenty które otrzymała nie były wystarczająco szczegółowe i otrzymała je zbyt późno, by móc ewentualnie złożyć ofertę. Według umowy mistrzowie Hiszpanii powinni dostać trzy dni na odpowiedź.
Katalończycy zastanawiają się teraz nad złożeniem skargi do FIFA. Gdyby okazało się, że Santos rzeczywiście złamał warunki umowy Brazylijczycy musieli zapłacić odszkodowanie. Barcelona ma chcieć 3,2 mln euro.
20-letni Barbosa jest reprezentantem Brazylii. W 4 meczach kadry strzelił 2 gole. Do Interu trafił za ok. 28 mln euro.