Reprezentacja Polski we wtorkowy wieczór zremisowała przed własną publicznością z Chorwacją 3:3 (2:3) w ramach meczu grupy 1 Dywizji A Ligi Narodów. - Zobaczyłem reprezentację Polski jak ze snu i jak z najgorszego koszmaru. I chwiejącą się już po pierwszym ciosie, i wstającą z kolan. I emocjonalnie zgnębioną, i imponująco odbudowaną. Barometr emocji wariował tak, że aż rozbolała głowa. Jeszcze wychodząc z Narodowego, sam nie wiedziałem, czy to "aż" remis, czy "tylko" remis. Odpowiedź poznałem w metrze - pisał Dawid Szymczak, dziennikarz Sport.pl.
Zbigniew Boniek zadał pięć ważnych pytań Michałowi Probierzowi
Tuż po meczu Polska - Chorwacja krótko zabrał głos Zbigniew Boniek, były prezes PZPN. - "Szalony mecz, fajny dla kibiców z błędami w obronie. Pierwszy koszyk raczej się mocno oddalił, ale Selekcjoner widzę zadowolony, więc można spokojnie pójść spać. Tylko ostrożnie z SMS-ami w nocy. Dobranoc" - napisał Boniek. W taki sposób nawiązał do afery z obraźliwymi SMS-ami, jakie Michał Probierz otrzymał po spotkaniu Ligi Narodów z Portugalią (porażka 1:3).
Teraz Zbigniew Boniek zabrał głos dłużej na temat reprezentacji Polski. W programie "Prawda Futbolu" postanowił zadać kilka pytań Michałowi Probierzowi, który z kadrą pracuje już 13 miesięcy i rozegrał 15 spotkań (siedem zwycięstw, cztery remisy i cztery porażki). Oto te pytania:
- Dlaczego po 13 miesiącach, nie wiemy, kto jest bramkarzem numer jeden reprezentacji?
- Dlaczego nie wiemy, kto jest zawodnikiem, który gra na pozycji numer "6" w reprezentacji?
- Dlaczego Taras Romanczuk i Bartosz Slisz nie są powoływani?
- Dlaczego na siłę chcemy odmładzać drużynę?
- Dlaczego przez ostatni rok powoływaliśmy piłkarzy, którzy mieli problem ze stałym miejsce w kadrze U-21?
Cały program "Prawda Futbolu" można obejrzeć tutaj.
Polacy po remisie z Chorwacją wciąż zajmują trzecie miejsce w grupie 1 Dywizji A Ligi Narodów. Biało-Czerwoni mają cztery punkty. Prowadzi Portugalia (10 punktów) przed Chorwacją (7), a tabelę zamyka Szkocja (1).
Polacy w następnej kolejce zmierzą się 15 listopada na wyjeździe z Portugalią.
