- Określano nas, że to jest najpiękniejszy antyfutbol, ale ja wierzę, że to się zmieni! Dlatego zabrałem tu mojego 13-letniego syna, bo ostatni raz wyszliśmy z grupy 36 lat temu, a tak dobrych zawodników jak teraz nie będziemy mieć przez kolejne 36 - mówił nam tuż przed meczem Olivier Janiak, dziennikarz i prezenter TVN, którego spotkaliśmy przed stadionem Al Thumama. Przyleciał do Kataru specjalnie na mecz z Francją. Wspierać Wojciecha Szczęsnego, Roberta Lewandowskiego, ale też innych polskich piłkarzy. Wiara była, marzenia były, a co działo się tuż przed meczem? Jak wyglądały kulisy meczu z aktualnymi mistrzami świata? Zapraszamy na nasz materiał wideo:
Takiej stypy na tym mundialu jeszcze nie było. I wcale nie chodzi tylko o to, że Polska przegrała z Francją 1:3 i pożegnała się z mundialem w 1/8 finału - pisał tuż po meczu Bartłomiej Kubiak ze Sport.pl. W niedzielę na trybunach stadionu Al Thumama kompletnie nie było czuć atmosfery piłkarskiej święta. Ale najważniejsze z polskiej perspektywy było to, co działo się tuż po meczu.
- Nie możemy przechodzić ze skrajności w skrajność. Im więcej zespół atakuje, tym później lepiej broni, bo lepiej się czuje, bo ma więcej siły, więcej radości - mówił po meczu Robert Lewandowski. - Uważam, że powinniśmy grać tak, jak z Francją. Nie mamy się czego wstydzić i bać - dodawał Piotr Zieliński. To ich apel, ale też troska o reprezentację, którą w najbliższym czasie będzie czekać przebudowa. Czy z Czesławem Michniewiczem u sterów? O tym zdecyduje Cezary Kulesza, prezes PZPN. - Decyzję podejmiemy do świąt - słyszymy w związku, co oznacza kilka nerwowych tygodni.
W marcu ruszają eliminacje do Euro 2024. Polska zagra w nich z Czechami, Albanią, Wyspami Owczymi i Mołdawią, jest faworytem do awansu, ale wciąż nie jest pewne, kto poprowadzi ją w najbliższych spotkaniach. W Polskim Związku Piłki Nożnej zaczyna się nerwowy czas, ale jak dowiedział się Sport.pl - decyzja ws. selekcjonera zostanie podjęta najpóźniej do świąt. Możne nawet w tym tygodniu. - Na razie wszystko jest świeże, gorące. Musimy trochę ochłonąć - słyszymy w PZPN.