Reprezentacja Polski wygrała w ostatnim meczu towarzyskim z Finlandią 5:1 po trzech bramkach Kamila Grosickiego oraz jednym trafieniu Krzysztofa Piątka i Arkadiusza Milika. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z trybun i mógł obserwować dyspozycję młodych piłkarzy, którzy debiutowali w narodowych barwach. Jednym z zawodników, który zwrócił na siebie uwagę kapitana, był grający drugi mecz w reprezentacji Jakub Moder.
- Powiem szczerze, że to jest człowiek, którego pierwszy raz zobaczyłem na żywo i oglądałem go dłużej niż kilka minut. Ma wokół siebie aurę, która daje i pokazuje, że jest człowiekiem, który faktycznie ma wielki potencjał i wielkie umiejętności jak na swój wiek. Oczywiście przy wysiłku i pracy, która go czeka, może naprawdę zrobić fajną karierę - powiedział o najdroższym piłkarzu w historii Ekstraklasy Robert Lewandowski.
Jerzy Brzęczek już na przedmeczowej konferencji z Finlandią powiedział, że Robert Lewandowski nie zagra w spotkaniu towarzyskim, a przygotowuje się dopiero na mecze Ligi Narodów. Dlatego kapitan reprezentacji miał rzadką okazję obejrzeć grę swoich kolegów z perspektywy kibica. W rozmowie z dziennikarzami napastnik Bayernu opowiedział o swoich spostrzeżeniach po wygranej z Finami.
- Czasami takie spojrzenie z boku na pewno pomaga. Mogłem wyciągnąć fajne spostrzeżenia. Przede wszystkim cieszyło mnie to, że reprezentacja grała ofensywnie, starała się pressować i widać było, że przeciwnik miał z tym problemy. Oczywiście, po takim meczu nie ma co wyciągać wielkich wniosków. Ale myślę, że szczególnie młodzi zawodnicy pokazali się z naprawdę dobrej strony i dla mnie to już było dużo. Bo czasami wystarczy zachowanie piłkarza i już można ocenić jego potencjał. Powiem szczerze, że tutaj naprawdę pozytywnie oceniam występ chłopaków i ich potencjał. To jest coś, czego wcześniej trochę nam brakowało, a jednak ta świeża krew jest nam potrzebna. Uważam, że w przyszłość możemy patrzeć pozytywnie - powiedział Robert Lewandowski.