Od połowy września do początku grudnia i dokładnie 793 minuty - tyle trwała seria Marcina Bułki bez puszczonej bramki w Ligue 1. Polski bramkarz ma na koncie już 10 czystych kont w lidze. Jest tym samym najlepszym bramkarzem we wszystkich pięciu najmocniejszych ligach świata pod tym względem. Jednego gola więcej puścił z kolei Yann Sommer z Interu, który jest drugi w tym zestawieniu.
Niedawno Mateusz Borek rozpalił do czerwoności polskich kibiców, mówiąc o potencjalnym transferze Bułki do Realu Madryt czy AC Milanu. Coraz więcej osób związanych z piłką nożną wieszczy zmianę klubu przez 24-latka. Sam zawodnik podchodzi jednak do sprawy z wielkim spokojem.
- Skupiam się na Nicei. Nie mamy okienka transferowego, nie chcę mówić o żadnym transferze. Dobrze się tu czuję. Gramy w Nicei dobrą piłkę i gramy o coś - przyznał w magazynie "Gol" i dodał, że liga francuska jest obecnie jego wymarzoną ligą.
Bramkarz odniósł się także do celu na ten sezon ligowy. Jego klub spisuje się bowiem rewelacyjnie. - Przed sezonem postawiliśmy sobie za cel awans do europejskich pucharów. Bez znaczenia których. Chcemy być w TOP 6 w Ligue 1. Nie mamy presji, by wygrać ligę, ale oczywiście gramy o jak najwyższy cel - wyjawił.
Nie zabrakło także wątku reprezentacyjnego. Zawodnik został zapytany o hierarchię polskich bramkarzy. - Chcę być w czubie i piąć się jak najwyżej, ale nie patrzę na tę hierarchię. Skupiam się na dobrej grze w klubie i pewnego dnia to zaowocuje - ocenił.
W najbliższą sobotę Marcin Bułka i spółka rozegrają kolejny mecz ligowy. Ich rywalem będzie Le Havre. Początek 16 grudnia o 17:00. W tabeli zespół traci obecnie cztery punkty do prowadzącego PSG.